"Przekażemy wszystkie dokumenty, oprowadzimy po hali. Pierwszych treningów spodziewamy się dopiero w niedzielę wieczorem, ale w tej sprawie nie jesteśmy szczegółowo informowani" - wyjaśnił Leszczyński. W Warszawie swoje mecze grupowe rozgrywać będą mistrzowie świata i wicemistrzowie olimpijscy z Pekinu Hiszpanie, Słoweńcy, Serbowie oraz Brytyjczycy. "Zawodnicy będą mieli świetne warunki do przygotowań i samej gry. Zgodnie ze szczegółowymi instrukcjami FIBA wyremontowaliśmy szatnie dla koszykarzy i sędziów, odrestaurowaliśmy parkiet. Kupiliśmy też nowe kosze, tablice świetlne oraz zegary 24 sekund. Przygotowaliśmy również nową trybunę prasową - na potrzeby europejskich mediów został wydzielony fragment trybun. Zainwestowaliśmy również w oświetlenie pozwalające na prowadzenie transmisji telewizyjnej w wysokiej rozdzielczości" - powiedział odpowiedzialny za przygotowanie hali Leszczyński. Poprawione zostały także elementy zapewniające bezpieczeństwo, w tym zainstalowano nowe, odpowiednie drzwi, wentylację oraz klimatyzację. Torwar nie przygotowywał się w specjalny sposób na przyjęcie kibiców z innych krajów. Instrukcje FIBA wskazują jednak w jakich miejsca trzeba umieścić informacje w innych językach niż polski. "W ostatnich miesiącach było kilka wizytacji FIBA-Europe. Nie miały one do nas żadnych uwag, zastrzeżeń. Wszystko zostało wykonane w 100 procentach zgodnie z wytycznymi, które otrzymaliśmy" - podkreślił Leszczyński. Na Torwarze spodziewają się na każdym meczu kompletu około 5000 widzów. Znaczną grupę stanowić będą ochoczo kupujący karty wstępu kibice z Hiszpanii i Słowenii. Dla fanów, którzy decydować się będą na wejściówki w ostatniej chwili, biletow najprawdopodobniej zabraknie.