W spotkaniu w nowoczesnym ośrodku Acqua Zdrój w reprezentacji Polski zabrakło Mateusza Ponitki, który musiał się poddać zabiegowi dentystycznemu, Michała Chylińskiego, narzekającego na drobny uraz pachwiny oraz skarżącego się na ból stopy Przemysława Karnowskiego. Najlepszy w polskim zespole był Marcin Gortat, który tym razem rozpoczął mecz w pierwszej piątce. Środkowy Washington Wizards uzyskał osiem punktów i 13 zbiórek. Biało-czerwoni szybko uzyskali prowadzenie 12:4 i później kontrolowali przebieg gry. W końcówce Czechom udało się zdobyć osiem punktów z rzędu, ale na odwrócenie losów meczu zabrakło im czasu. Przed rokiem w towarzyskim dwumeczu z Czechami biało-czerwoni przegrali w Wałbrzychu 65:70 i zwyciężyli 75:73. Czesi pokonali także Polaków dwa lata temu podczas EuroBasketu na Słowenii (69:68). "Gratuluję wszystkim moim podopiecznym. Dwa zwycięstwa po bardzo pracowitym zgrupowaniu w Wałbrzychu to powód do satysfakcji. Zwłaszcza że Czesi to bardzo silny rywal, co pokazali szczególnie w końcówce niedzielnego spotkania. W naszej grze jeszcze zdarzają się błędy, ale to normalne na tym etapie przygotowań. Myślę, że z meczu na mecz będzie ich mniej. Kadrowicze otrzymali teraz trochę wolnego. Spotykamy się ponownie we wtorek w Warszawie, by kontynuować wspólną pracę przed mistrzostwami Europy" - powiedział po meczu trener reprezentacji Mike Taylor. Kolejnymi etapami przygotowań biało-czerwonych do mistrzostw Europy będą: turniej na Łotwie (7-8 sierpnia), gdzie zmierzą się z gospodarzami i Słowenią, mecz z Hiszpanami w Santander (15 sierpnia) i dzień później w tym samym mieście spotkanie z Angolą lub Senegalem. Potem podopieczni Mike'a Taylora wystąpią w turniejach w Niemczech (21-23 sierpnia) z gospodarzami, Turcją i Łotwą, a na koniec przed własną publicznością w Bydgoszczy (28-30 sierpnia) spotkają się z Belgią, Macedonią i Islandią. Polska - Czechy 65:64 (16:11, 19:19, 17:14, 13:20) Polska - Marcin Gortat 8, Dardan Berisha 8, Aaron Cel 8, Adam Waczyński 8, A.J. Slaughter 6, Adam Hrycaniuk 6, Karol Gruszecki 6, Przemysław Zamojski 5, Łukasz Koszarek 4, Damian Kulig 2, Aleksander Czyż 2, Michał Sokołowski 2, Robert Skibniewski 0. Najwięcej punktów dla Czech: Petr Benda 14, Tomas Satoransky i Jiri Welsch po 11.