Była to trzecia wygrana w meczach towarzyskich "Biało-czerwonych". Polscy koszykarze wygrali walkę pod tablicami 49:42 i mieli znacznie lepszy procent rzutów za dwa punkty - 51,4 przy zaledwie 27,1 mistrzów Afryki. Straty graczy trenera Mike'a Taylora i znakomita skuteczność zawodników z Czarnego Lądu w rzutach zza linii 6,75 m (trafili 13 na 27 prób, gdy Polacy tylko sześć na 24) sprawiła, że Polacy dopiero w dogrywce potrafili pokonać rywali. "Biało-czerwoni" prowadzili po 30 minutach 55:49 i była to najwyższa ich przewaga w spotkaniu, ale przez pierwsze 3,5 min czwartej kwarty stracili osiem punktów zdobywając tylko jeden. W 34. min Angola prowadziła 57:56 i do końca spotkania wynik oscylował wokół remisu. Dwa razy decydujące punkty uzyskał Damian Kulig. Najpierw na 15 sekund przed końcem regularnego czasu dobił niecelny rzut Adama Waczyńskiego, co dało Polsce remis 70:70. Kolejną akcję "Biało-czerwoni" obronili i potrzebna była dogrywka. W niej Polacy ponownie prowadzili różnicą sześciu punktów 76:70, ale ponownie ich błędy oraz skuteczne akcje rywali zniwelowały tę przewagę. 50 sekund przed końcem był remis 77:77. Ponownie w głównej roli wystąpił Kulig, który od nowego sezonu grać będzie w lidze tureckiej. Zebrał piłkę po niecelnym rzucie "za trzy" Mateusza Ponitki i gdy zegar wskazywał 13 sekund do końca zdobył dwa, zwycięskie punkty. Polacy przygotowują się do wrześniowych ME we Francji, w których w grupie A w Montpellier zmierzą się z obrońcą tytułu i gospodarzem turnieju, Bośnią i Hercegowina, Rosją, Finlandią i Izraelem. Angolę natomiast czekają mistrzostwa Afryki, które rozpoczną się 20 sierpnia i będą jednocześnie kwalifikacją do igrzysk w Rio de Janeiro. "Biało-czerwoni" zagrają w kolejny weekend w turnieju w Hamburgu. Polska - Angola 79:77 po dogrywce (18:26, 17:11, 20:12, 15:21, dogr. 9:7) Polska: Marcin Gortat 18, A.J. Slaughter 13, Mateusz Ponitka 12, Adam Waczyński 8, Dardan Berisha 7, Damian Kulig 6, Karol Gruszecki 4, Aleksander Czyż 4, Przemysła Karnowski 3, Aaron Cel 3, Adam Hrycaniuk 1, Łukasz Koszarek 0, Przemysław Zamojski 0; Najwięcej dla Angoli: Carlos Morais 25, Reggie Moore 15, Eduardo Mingas 12.