Reprezentacja Polski prowadzona przez Mike'a Taylora rozpoczynała eliminacje w roli faworyta i z powodzeniem wywiązała się z powierzonego zadania. Aby nie oglądać się na wynik równolegle rozgrywanego meczu Białorusi z Portugalią, "Biało-czerwoni" nie mogli przegrać z Estonią różnicą wyższą niż 12 punktów. Nasz zespół nie miał zamiaru kalkulować, tylko od początku pewnie zmierzał po zwycięstwo i tym samym wygranie grupy oraz awans. Pierwsze punkty zdobyli gospodarze, ale już po chwili nasi koszykarze objęli prowadzenie i systematycznie je powiększali. Pierwszą kwartę wygrali 24:16, a jej bohaterem był Olek Czyż (8 punktów, 2 zbiórki, asysta i przechwyt). "Biało-czerwoni" rzucali "trójki" i odskakiwali rywalom (29:17 w 12. minucie). Po świetnej końcówce drugiej kwarty schodząc na przerwę prowadzili już 46:27. Polacy nie zwolnili tempa po przerwie, a kapitalne "trójki" trafiał Przemysław Zamojski. Reprezentacja Polski trzeci raz z rzędu wywalczyła awans z kwalifikacji z pierwszego miejsca w grupie. EuroBasket 2017 będzie jej szóstym kolejnym turniejem finałowym. Poprzednio grała w Hiszpanii (2007), jako gospodarz w 2009 roku, na Litwie (2011), Słowenii (2013) oraz we Francji (2015). Przyszłoroczny EuroBasket rozegrany zostanie w czterech krajach: Finlandii, Izraelu, Rumunii i Turcji. Faza finałowa odbędzie się w Stambule. Losowanie grup 22 listopada. Grupa D: Estonia - Polska 63:94 (16:24, 11:22, 12:21, 24:27) Estonia: Haalik 15, Veideman 12, Kurbas 10, Keedus 9, Sokk 8, Raadik 5, Dorbek 2, Kitsing 2, Laane 0, Paasoja 0, Kajupank 0. Polska: Ponitka 16, Zamojski 15, Waczyński 13, Lampe 12, Slaughter 12, Czyż 8, Gielo 8, Hrycaniuk 6, Szewczyk 2, Koszarek 2, Sokołowski 0, Skibniewski 0. Portugalia - Białoruś 77:62 Tabela: pkt M Z P kosze 1. Polska 11 6 5 1 490:413 2. Estonia 9 6 3 3 429:444 3. Białoruś 9 6 3 3 430:437 4. Portugalia 7 6 1 5 401:456