Mało brakowało, a Sochan dzisiaj przebywałby wraz z kadrą w Berlinie i brałby udział w przygotowaniach do meczu ćwierćfinałowego. Ostatecznie jednak 19-latek i jego sztab podjęli decyzję, by skupić się na przygotowaniach do debiutanckiego sezonu w NBA, gdzie trafił wybrany z 9. numerem w drafcie przez San Antonio Spurs. Sochan jest jednak żywą częścią tej kadry i stara się być z nią, jeśli nie fizycznie, to przynajmniej mentalnie. Eurobasket 2022. Jeremy Sochan ze wsparciem dla polskiej kadry - Przede wszystkim wielkie gratulacje dla całej kadry, również dla kibiców, za niesamowitą energię i serce, które pozwoliło awansować do najlepszej ósemki. Oczywiście najważniejszy mecz, to ten następny. Teraz gracie ze Słowenią, aktualnym mistrzem, dajcie znów dużo energii i serca i wygramy, dawaj Polska! - powiedział Sochan w filmiku udostępnionym przez profil koszykarskiej kadry. Sochan w obecny sukces ma też malutki wkład z parkietu, bo jego jedyny jak do tej pory jego mecz w kadrze miał miejsce przy okazji zwycięstwa 88-81 z Rumunią, w ramach kwalifikacji do tegorocznego Eurobasketu. Sochan stał się wtedy najmłodszym debiutantem w historii reprezentacji, a w meczu zdobył 18 punktów. Mecz 1/4 finału Eurobasketu Słowenia - Polska dzisiaj o 20:30. Relacja tekstowa na żywo z tego spotkania w Interii.