29 czerwca oficjalnie zakończyło się zgrupowanie polskich koszykarzy poprzedzające turniej, w którym do zdobycia będzie olimpijska przepustka. Poza wspólnym trenowaniem, "Biało-Czerwoni" rozegrali aż pięć spotkań towarzyskich. Pierwsze trzy niestety zakończyły się porażką naszych rodaków. Ci odżyli dopiero po powrocie do kraju. W piątkowy wieczór bardzo pomogli im kibice. Legendarny Spodek zapełnił się sympatykami basketu, dawno na meczu kadry nie było tak sporej liczby obserwatorów. Zawodnicy nie zawiedli i bez większych problemów pokonali Nową Zelandię 88:59. Wydarzenie pojedynku? Powrót Jeremiego Sochana do reprezentacji. Polacy lepsi od Filipińczyków. Rywale postawili trudne warunki Bliźniaczo podobne sceny miały miejsce w Sosnowcu. W sobotę przeciwnicy postawili jednak zdecydowanie większy opór. Polacy przespali początek zmagań, po pierwszej kwarcie tracili do Azjatów siedem punktów. W drugiej nastąpiło przebudzenie. Wypełnioną po brzegi halę zachwycał nie kto inny jak Jeremy Sochan. Nasz rodzynek w NBA popisał się nawet efektownym wsadem. 21-latek zaraził swoją pozytywną energią pozostałych kolegów, dzięki czemu "Biało-Czerwoni" na przerwę schodzili z trzypunktowym prowadzeniem. Po piętnastominutowej przerwie żadna z drużyn długo nie potrafiła uzyskać wysokiej przewagi. Ta sztuka udała się dopiero "Orłom" na początku ostatniej kwarty po imponującej serii 9:0. Skazywani na pożarcie Filipińczycy nie poddali się, doprowadzili do nerwowej końcówki. W niej więcej zimnej krwi zachowali gracze Igora Milicica, którzy wygrali pojedynek zaledwie dwoma punktami. Najwięcej "oczek" na konto Polaków dorzucił Michał Sokołowski (21). Dwucyfrowy dorobek zanotował także Aleksander Balcerowski (10). To będzie najważniejszy turniej ostatnich lat. Koszykarze powalczą o igrzyska Jak wspominaliśmy na wstępie, był to ostatni sparing podopiecznych Igora Milicia przed wylotem do Hiszpanii na silnie obsadzony turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich. W Walencji nie będzie miejsca na błędy, bo bilet do Paryża uzyska tylko jedna reprezentacja. Polacy w grupie zmierzą się z Bahamami oraz Finlandią. Gospodarze zagrają z Libanem i Angolą. Zmagania rozpoczną się 2 lipca. Polska - Filipiny 82:80 (16:23, 25:15, 17:18, 24:24)