"Bardzo dobre losowanie. Spotykamy się z gospodarzem mistrzostw, a to oznacza bardzo dobrą promocję polskiej koszykówki. Trafiliśmy do grupy, w której jesteśmy w stanie powalczyć o awans do czołowej szesnastki" - skomentował. Piesiewicz podkreślił, że bardzo ważne jest, że Polacy w pierwszej fazie mistrzostw zagrają właśnie z reprezentacją Chin. "Całe mistrzostwa będą bardzo dobrym momentem, by rozpromować koszykówkę w Polsce, ale szczególnie cieszy mnie, że zagramy z gospodarzami. Będąc tu na losowaniu turnieju, widzimy razem z wiceprezesem Grzegorzem Bachańskim, że całe Chiny żyją tymi mistrzostwami. To niewiarygodne, jak gospodarze imprezy promują się tutaj poprzez to wydarzenie" - zauważył. W drugiej fazie drużyny z grupy A trafiają na te z grupy B, czyli którąś z czwórki Argentyna, Rosja, Korea i Nigeria. "Jeszcze raz powtórzę, losowanie było bardzo dobre. Teraz wszystko w rękach naszych koszykarzy. Tyle ile mogłem, pomogłem. Mam nadzieję, że będę pomagał dalej. Wierzę, że nasi zawodnicy, pod wodzą Mike'a Taylora dźwigną to z parkietu, wyrwą awans i będą grać w czołowej szesnastce" - zakończył prezes PZKosz. cegl/ krys/