Olimpijski turniej w Brazylii nie był udany dla Francuzów. Po wyjściu z grupy z trzeciego miejsca przegrali w ćwierćfinale z późniejszym brązowym medalistą Hiszpanią 67:92. Z tamtego składu w kadrze na Eurobasket 2017 zabrakło Tony'ego Parkera, który wcześniej pożegnał się z reprezentacją, a także innych gwiazdorów ligi NBA - Nicolasa Batuma i Rudy'ego Goberta. Pozostało w niej natomiast sześciu uczestników igrzysk w Rio: Boris Diaw, Joffrey Lauvergne, Nando DeColo, Antoine Diot, Thomas Huertel i Kim Tillie. Powołania otrzymali także znani z występów w NBA Kevin Seraphin, Evan Fournier, Rodrigue Beaubois i Timothe Luwawu-Cabarrot, a także Fabien Causer, Moustapha Fall, Edwin Jackson, Livio Jean-Charles, Louis Labeyrie, Yakouba Outtara, Vincent Poirier i Leo Westermann. "Straciliśmy w ostatnim roku swoje cechy defensywne. Wybrani kandydaci trafili na listę po to, żeby przywrócić drużynie dobrą obronę. Mamy co najmniej jednego specjalistę od defensywy na każdej pozycji" - powiedział trener Collet, dodając, że zastąpienie środkowego Goberta, najlepiej blokującego i czołowego zbierającego ligi NBA, będzie jednak szczególnie trudne. "Trójkolorowi", którzy w tegorocznym Eurobaskecie bronić będą brązowego medalu wywalczonego przed dwoma laty na parkiecie w Lille, a w ostatnich trzech edycjach ME nie schodzili z podium, rozpoczną przygotowania w Pau. Francuzi z Polską spotkają się 5 września w swoim przedostatnim meczu w grupie A. Wcześniej zmierzą się z gospodarzem Finlandią (31 sierpnia), Grecją (2 września), Islandią (3 września), a zakończą występy w Helsinkach 6 września spotkaniem ze Słowenią. Do 1/8 finału awans wywalczą cztery najlepsze zespoły. Druga, pucharowa faza turnieju odbędzie się w Stambule.