Mowa o triple-double, który padł łupem kapitana reprezentacji Polski. Mateusz Ponitka przyćmił wielkiego Lukę Doncicia, o którym sam powiedział, że to obecnie najlepszy koszykarz globu. Polak zapisał na swoim koncie trzy dwucyfrowe wyniki, zdobywając 26 punktów, 16 zbiórek i 10 asyst. To sprawiło, że nasz obwodowy stał się jedną z największych gwiazd w historii Eurobasketu. Dotąd tylko dwóch innych koszykarzy popisało się w meczach tej rangi podobnym wyczynem. Pierwszym był genialny Chorwat Toni Kukoc, a jego wyczyn sięga 1995 roku! Wówczas były as Chicago Bulls zanotował 15 pkt, 12 zbiórek, 11 asyst. Na kolejny tak spektakularny wyczyn trzeba było czekać aż do 2017 roku, a sztuki tej dokonał Rumun Andrei Mandache (14 pkt, 10 zbiórek, 11 asyst).