ZOBACZ WYNIKI I AKTUALNĄ TABELĘ GRUPY E Mecz bez historii i "do jednego kosza". Przewaga Francuzów od pierwszej do ostatniej minuty gry nie podlegała dyskusji. Sprawna maszyna napędzana przez Tony'ego Parkera nie pozostawiła złudzeń, która z drużyn będzie walczyć w Polsce o najwyższe cele, a która awansując do czołowej "12" już odniosła największy sukces w historii. Reprezentacja Francji urządziła sobie w piątkowy wieczór ostrzejszy trening, na którym nie zabrakło zarówno rzutów za trzy punkty, jak i efektownych akcji dwójkowych kończonych wsadami. Było 19:3, 34:9, a na przerwę drużyny schodziły przy wyniku 49:18. W drugiej połowie Trójkolorowi nie byli już maksymalnie skoncentrowani i nie forsowali tempa. Nie przeszkadzało im to jednak utrzymywać przewagi w granicach 30 pkt, choć na parkiecie przebywali głównie zawodnicy drugiej piątki. Senną atmosferę na zapełnionych w ok. 40 procentach trybunach ożywiały tylko występy cheerleaderek Żalgirisu Kowno. Na największe pochwały zasłużył Florent Pietrus, który miał stuprocentową skuteczność rzutów. Trafił po cztery rzuty z gry i wolne. Macedonia - Francja 57:83 (9:24, 9:25, 17:18, 22:16) Macedonia: Darko Sokołov 9, Jeremiah Massey 9, Todor Gechevski 9, Pero Antic 8, Predrag Smardziski 7, Dymitar Mirakovski 5, Riste Stefanov 3, Pero Blazevski 3, Vojdan Stojanovski 2, Dime Tasovski 2, Vrbica Stefanov 0, Damjan Stojanovski 0. Francja: Nando de Colo 14, Florent Pietrus 14, Tony Parker 13, Ali Traore 13, Nicolas Batum 13, Yannick Bokolo 4, Ronny Turiaf 4, Alain Koffi 3, Aymeric Jeanneau 3, Antoine Doit 2, Boris Diaw 0.