Litwini to utytułowani rywale, m.in. mistrzowie Europy z 2003 r., srebrni z 2013 i 2015 oraz trzykrotni brązowi medaliści igrzysk (1992, 1996, 2000). W Kłajpedzie zagrają jednak bez największych gwiazd z NBA i Euroligi z powodu konfliktu tej ostatniej organizacji z FIBA i kolizji terminów rozgrywek za oceanem z tzw. okienkami przeznaczonymi na mecze kwalifikacji MŚ. Z siedmiu dotychczasowych spotkań o punkty z Litwinami polscy koszykarze wygrali tylko dwa. - Litwini nie wystąpią w swoim optymalnym składzie, dlatego każdy z nich będzie podwójnie zmotywowany, żeby pokazać jak bardzo zasługuje na powołanie do drużyny narodowej. Szykujemy się na twardą rywalizację. Mamy własny plan taktyczny - powiedział Kamil Łączyński, który był dobrym zmiennikiem Łukasza Koszarka w spotkaniu z Węgrami. W ostatnim meczu tych drużyn w sierpniu w Kłajpedzie Polacy przegrali 58:59.