Koszykarska reprezentacja Polski nie ma ostatnio za sobą najfortunniejszych występów - w zmaganiach kwalifikacyjnych do mistrzostw Europy przegrała ona najpierw z Litwą 64:83, a następnie sensacyjnie uległa na własnym terenie Macedonii Północnej 71:96. "Biało-Czerwoni" na szczęście do całych eliminacji podchodzą pro forma, bo jako współgospodarze EuroBasketu 2025 mają zapewniony udział w turnieju. Niemniej na samym czempionacie należałoby zaprezentować się jak najlepiej, a do tego wszystkiego jeszcze wcześniej kadrę czekać będzie walka o udział w IO 2024 w Paryżu. Powróciły tu więc pytania o dwa możliwe wzmocnienia drużyny w postaci Jeremy'ego Sochana i Brandina Podziemskiego... Przedstawiciele PZKosz ruszają do USA. Sochan i Podziemski znowu "na celowniku" Jak poinformował ostatnio Łukasz Cegliński, redaktor naczelny Sport.pl, w sprawie obu panów już niebawem wyruszy do USA delegacja PZKosz, w składzie której znajdą się pełniący m.in. rolę dyrektora reprezentacji Łukasz Koszarek oraz Rafał Juć, współpracujący z polską federacją skaut Denver Nuggets. Jak dodał w swoim materiale Jakub Wojczyński z "Onet Przegladu Sportowego" Koszarek i Juć mają w Stanach obejrzeć między 7 i 11 marca trzy spotkania - Golden State Warriors - Chicago Bulls, Warriors - San Antonio Spurs oraz Spurs - Warriors. Każde z nich będzie nie tylko okazją na przyjrzenie się grze Podziemskiego, ale i sposobnością do rozmów z otoczeniem gracza (przede wszystkim jego agentem Billem Duffym), a być może i samym sportowcem. Kwestia "Podza" jest o tyle skomplikowana, że choć ten nawet ostatnio deklarował kolejny raz chęć przyodziania biało-czerwonych barw, to wciąż nie posiada on polskiego paszportu, a większe zainteresowanie nim może wykazać też niebawem drużyna narodowa USA. Gdyby wszystko przebiegło po myśli PZKosz, to prawdopodobnie zawodnik "Wojowników" najwcześniej mógłby liczyć na swój debiut wśród "Orłów" podczas ME 2025. Nieco inaczej ma się opcja powrotu do kadry Jeremy'ego Sochana, który też trafi pod delegacyjną lupę. Kibice na powrót Sochana czekają już ponad trzy lata. Gwiazda Spurs pomoże w walce o IO? Członek wyjściowej piątki Spurs ma już za sobą debiut w reprezentacji - doszło do niego w lutym 2021 roku, natomiast od tamtej pory 20-latek nie zdołał ubrać ponownie koszulki z orzełkiem na piersi. Koszarek i Juć mają i tę sprawę dograć wespół z "Ostrogami", które być może razem z zawodnikiem poślą za Atlantyk jednego z asystentów trenera Gregga Popovicha. W przypadku Sochana w grę wchodzi już gra w kwalifikacjach olimpijskich, które odbędą się na początku lipca w formie mini-turnieju w Walencji. Podopieczni Igora Miliczicia trafili do grupy z Bahamami i Finlandią i bez wątpienia zaciąg z NBA przyda się w starciach takiego kalibru. Na IO nasi koszykarze wystąpili ostatnio w Moskwie w 1980 roku, więc dobrze by było przełamać złą passę...