To drugie zwycięstwo "Biało-czerwonych" w eliminacjach. Dzięki niemu Polki mają realne szanse na awans do ME. Polki, które kilka dni temu uległy na wyjeździe Czarnogórze, aby liczyć się w walce o awans musiały pokonać groźne rywalki. Mecz był wyrównany i emocjonujący do ostatniej sekundy. Początek należał do Serbek. Po pierwszej połowie gospodynie przegrywały dziewięcioma punktami (40:49). Trzeciej kwarty Polki także nie rozpoczęły udanie i Serbki zwiększyły przewagę do 13 punktów (53:40). W ekipie gości najlepsza była Ana Dabovic, była zawodniczka Wisły Kraków. Imponowała ona skutecznością i witalnością. Na niespełna trzy minuty przed końcem trzeciej kwarty Polki wyrównały na 55:55, ale po chwili znów do głosu doszły rywalki. "Biało-czerwone" ambitnie dążyły do zwycięstwa. Na początku czwartej odsłony podopieczne trenera Jacka Winnickiego objęły prowadzenie 64:63. Na trzy minuty przed końcem po rzucie Martyny Koc na tablicy widniał wynik 71:65. Jednak im bliżej końcowej syreny, tym Polki grały bardziej nerwowo i pozwoliły przeciwniczkom na odrobienie strat. Znów w głównej roli wystąpiła Dabovic. Na 5 sekund przed końcem był remis (74:74). Martyna Koc trafiła jednak równo z syreną i zapewniła zwycięstwo gospodyniom. Po meczu powiedzieli: Jacek Winnicki (trener Polski): - Nasz zespół odniósł bardzo ważne zwycięstwo, ponieważ pozwalana nam pozostać w grze o awans. Przegrywaliśmy 13 punktami, ale zdołaliśmy wrócić do gry. To świadczy o tym, że drużyna jest dobrze przygotowana do eliminacji, potrafi walczyć i wygrywać. Być może w najbliższych dniach, po wyleczeniu kontuzji, powróci na boisko Paulina Pawlak. Jesteśmy już myślami przy meczu ze Szwajcarią, której na pewno nie zlekceważymy. Martyna Koc: - To były jedne z najważniejszych punktów, jakie zdobyłam w swojej reprezentacyjnej karierze. Bardzo cieszę się, że mogłam pomóc w odniesieniu tego ważnego zwycięstwa, na które zapracowała cała drużyna. Mecz był bardzo ciężki, musiałyśmy odrabiać duże straty. W przeciwnej drużynie bardzo dobrze zagrała Ana Dabocic, którą trudno było powstrzymać. Potwierdziło się jednak, że w pojedynkę meczu nie można wygrać. Wyniki 4. kolejki meczów w grupie B: Polska - Serbia 76:74 Estonia - Czarnogóra 54:86 pauzowała Szwajcaria tabela pkt M Z P kosze 1. Czarnogóra 8 4 4 0 312:239 2. Polska 5 3 2 1 203:185 3. Serbia 4 3 1 2 230:225 4. Szwajcaria 4 3 1 2 193:228 5. Estonia 3 3 0 3 164:225