Polska przegrała w Namur z Belgią 63:100 (16:18, 12:27, 15:25, 20:30) w drugim występie w kwalifikacjach mistrzostw Europy koszykarek. Reprezentacja Polski pokonała w pierwszym meczu faworyzowaną 4. drużynę EuroBasketu 2015 - Białoruś (65:56). Polki występują w grupie trzyzespołowej. W środę w Mińsku rywalem "Biało-czerwonych" ponownie będzie Białoruś. Kwalifikacje zakończą się w listopadzie. Biorą w nich udział 33 zespoły, podzielone na dziewięć grup - sześć czterozespołowych i trzy z trzema ekipami. Do turnieju finałowego awansują zwycięzcy grup oraz sześć najlepszych drużyn z drugich miejsc. Czechy jako gospodarz ME są już pewne udziału w ME. Tylko w pierwszej, wyrównanej kwarcie polskie koszykarki walczyły z Belgijkami jak równy z równym. O porażce zdecydowała fatalna skuteczność biało-czerwonych, która wynikała nie tylko z dobrej obrony rywalek. Belgijki trafiały natomiast niemalże z każdej pozycji, nawet w końcowych sekundach akcji, pod presją obrony Polek. Miały 63 procent skuteczności rzutów z gry, podczas gdy zawodniczki trenera Teodora Mołłowa tylko 37. Skuteczność za dwa punkty jest jeszcze bardziej wymownym elementem przewagi Belgii - 74 procent, zaś Polska - 41. Z kontrataków zespół gospodarzy uzyskał 30 pkt, podczas gdy Polski 14. Biało-czerwone miały aż 23 straty i przegrały także walkę pod tablicami 25:33. Nie do zatrzymania była dla podopiecznych trenera Mołłowa 22-letnia środkowa Emma Meesseman - 29 pkt i 14 zbiórek. Trafiła 13 z 16 rzutów za dwa punkty. Równie wiele kłopotów sprawiała Polkom obwodowa Kim Mestdagh - z 30 pkt była najskuteczniejszą koszykarką Belgii. Za dwa punkty nie pomyliła się w żadnej z sześciu prób, a zza linii 6,75 m trafiła sześć z 10. Po 20 minutach zespół trenera Philipa Mestdagha prowadził 45:28, a po trzech kwartach wygrywał 70:43. W czwartej Polki podjęły jeszcze próbę walki o zmniejszenie wysokich strat, Po rzucie Agnieszki Kaczmarczyk przegrywały różnicą 23 punktów (54:77), ale końcówka należała do rywalek. Jedynym elementem, w którym biało-czerwone miały przewagę nad Belgijkami były rzuty wolne - trafiły 22 z 24 prób. Belgia - Polska 100:63 (18:16, 27:12, 25:15, 30:20) Polska: Ewelina Kobryn 16, Angelika Stankiewicz 14, Julie McBride 9, Justyna Żurowska-Cegielska 8, Agnieszka Kaczmarczyk 4, Martyna Koc 4, Agnieszka Śnieżek 4, Aleksandra Pawlak 2, Weronika Idczak 2, Aldona Morawiec 0, Agnieszka Skobel 0, Dominika Owczarzak 0; Belgia: Kim Mestdagh 30, Emma Meesseman 29, Julie Vanloo 10, Ann Wauters 9, Hind Ben Abdelkader 6, Antonia Delaere 5, Jana Raman 5, Marjorie Carpreauax 4, Kyara Linskens 2, Hanne Mestdagh 0, Julie Allemand 0, Sofie Hendrickx 0; tabela grupy G 1. Belgia 3 2 1 1 171:139 2. Białoruś 3 2 1 1 132:136 3. Polska 3 2 1 1 128:156