Właśnie Turczynki będą pierwszymi rywalkami Polek, a kolejne mecze zawodniczki trenera Jacka Winnickiego zagrają z Białorusinkami, Greczynkami i Włoszkami. W turnieju po raz pierwszy w historii wystąpi 20 zespołów (poprzednio 16). Rozlosowano je do czterech pięciodrużynowych grup. "Biało-czerwone" zagrają w rumuńskiej Oradei, a zespoły grupy A w Timisoarze. Rywalizacja w grupach C i D będzie odbywać się będzie na Węgrzech: w Sopronie i Szombately. Po trzy najlepsze zespoły z grup A i B oraz C i D awansują do drugie fazy i utworzą nowe grupy (E i F). Walczyć będą z zaliczeniem meczów z pierwszej fazy, ale tylko z zespołami, które wystąpią w tej fazie w węgierskich miastach Debreczynie i Gyor. W ćwierćfinałach znajdą się po cztery najlepsze drużyny z grup E i F. Faza finałowa (od 1/4 finału) zostanie rozegrana w Budapeszcie (24-28 czerwca). EuroBasket jest jednocześnie okazją do wywalczenia kwalifikacji na igrzyska olimpijskie Rio de Janeiro 2016. Bezpośredni awans uzyskają finaliści, a cztery kolejne ekipy będą miały szanse na udział w światowym turnieju przedolimpijskim. Jak powiedział prezes Polskiego Związku Koszykówki Grzegorz Bachański, obecny na losowaniu, celem biało-czerwonych jest zajęcie miejsca w czołowej szóstce, otwierającej drogę do awansu do turnieju olimpijskiego. - Losowanie było dla nas dobre, choć oczywiście wszystko rozstrzygnie się w czerwcu na boisku. Jest szansa powalczenia o igrzyska. Wydaje mi się, że mamy lepszy układ, niż gdybyśmy znaleźli się w grupach C lub D. Nie mamy też w grupie gospodarza i to też jest korzystne, choć bardziej nie chciałem trafić na Węgierki, a nie Rumunki. Po losowaniu dwóch pierwszych koszyków "modliłem się", by nie trafić do grupy A z Francją i Czechami. Z czwartego koszyka też wolę Włoszki niż Czarnogórzanki i Rosjanki - powiedział Bachański. "Biało-czerwone" wracają na ME po czteroletniej przerwie. W 2011 roku, jako gospodarz turnieju, zajęły 11. miejsce. "Biało-czerwone" trafiły do wyrównanej grupy - Białoruś to piąta ekipa ME 2013, Włochy uplasowały się na dziewiątej pozycji. Z Grecją podopieczne trenera Winnickiego przegrały w 2013 roku decydujący dwumecz w pierwszej fazie kwalifikacji do ME 2015. Awans Polki uzyskały w drugim rzucie eliminacji w 2014 r. Losowanie nie było długą uroczystością, ale przyniosło spore zaskoczenie. Po przydzieleniu do koszyków najmocniejszych ośmiu drużyn nastąpiła nieoczekiwana, kilkuminutowa przerwa, bo... zamiast ekip z trzeciego koszyka wylosowano Rosję, która przydzielona została do czwartego koszyka. - Nie wiadomo, czy pomylono kolejność ustawienia szklanych mis z piłeczkami, czy błąd nastąpił przy rozdzielaniu kul. Tak, czy inaczej mieliśmy kilkuminutowa przerwę i komisyjne sprawdzanie przez pracowników FIBA-Europe zawartości pozostałych piłeczek. Nie pamiętam, by coś takiego zdarzyło się na takiej uroczystości. Ta niezaplanowana przerwa okazała się dla nas korzystna, bo trafiliśmy naprawdę dobrze - dodał. Mistrzynie Europy i wicemistrzynie świata Hiszpanki trafiły do wyrównanej grupy D, ale są jej faworytkami. Zagrają ze Słowaczkami, Litwinkami, Szwedkami i Węgierkami. Grupy ME 2015 koszykarek: grupa A: Francja, Czechy, Ukraina, Czarnogóra, Rumunia grupa B: POLSKA, Turcja, Białoruś, Włochy, Grecja grupa C: Serbia, Chorwacja, Łotwa, Rosja, Wielka Brytania grupa D: Hiszpania, Słowacja, Litwa, Szwecja, Węgry