Gipsar Stal Ostrów Wlkp. - Anwil Włocławek 76:74 (31:25, 25:17, 9:21, 11:11). Dramatyczna końcówka zakończyła się szczęśliwie dla gospodarzy. Bohaterem spotkania był Wojciech Szawarski, który po indywidualnej akcji na 3 sekundy przed końcem meczu zdobył zwycięskie dwa punkty. Po dwóch pierwszych kwartach koszykarze Gipsaru prowadzili 56:42. Był to bardzo dobry okres gry zawodników Andrzeja Kowalczyka. W pierwszej połowie gracze z Ostrowa dziesięciokrotnie trafili za 3 pkt. 14-punktową przewagę gospodarze roztrwonili w trzeciej kwarcie, którą przegrali wysoko (9:21). Koszykarze mistrza Polski odrobili straty przechwytując m.in. sporo niecelnych podań gospodarzy. W tym okresie gry niezwykle skuteczny był Brian Green. Ostatnia kwarta - remisowa - była niezwykle nerwowa. Drużyny zdobyły zaledwie po 11 punktów. Na 2 min przed końcem meczu był remis 72:72, potem 74:74, a zwycięskiego kosza i 2 pkt zdobył Szawarski. W zespole Anwilu zadebiutował 30-letni koszykarz amerykański, środkowy Sharone Wright, który w swojej karierze rozegrał ponad 200 spotkań w NBA w barwach Philadelphii 76ers i Toronto Raptors. Nowy gracz Anwilu nie rozegrał całego spotkania, zdobył 5 pkt i widać, że nie jest jeszcze zgrany z nową drużyną.