Wcześniej wydawało się, że 32-letnia koszykarka Phoenix Mercury opuści dwa pierwsze eliminacyjne mecze biało-czerwonych, tymczasem okazało się, że może już zagrać w środowym meczu. Główna część reprezentacji wyruszyła z Władysławowa we wtorek o świcie do Gdańska. Z Rębiechowa drużyna poleci do Frankfurtu, a następnie do Lublany, skąd autokarem pojedzie do Kranjskiej Gory. Na Słowenię nie udała się tylko Agnieszka Kaczmarczyk, która ustąpiła miejsca Kobryn. W pierwszym spotkaniu Polki bez problemów pokonały we Władysławowie Luksemburg 66:33, natomiast Słowenia przegrała w Koszycach ze Słowacją 58:74. "Słowaczki odniosły dość przekonywujące zwycięstwo, ale do przerwy był to wyrównany mecz. Zespół gości +pękł+ dopiero w drugiej połowie. W środowym spotkaniu musimy skoncentrować się głównie na zatrzymaniu obwodu Słowenek, w którym brylują Nika Baric i Teja Oblak. To właśnie one były najskuteczniejszymi zawodniczkami swojej drużyny w Koszycach" - powiedział PAP trener Winnicki. W drugim środowym spotkaniu grupy A Luksemburg podejmie Słowację.