Koszykarki w hali Wisły trenują od poniedziałku. W zajęciach udział bierze 18 zawodniczek. Początkowo miało być 17, ale dodatkowe powołanie dostała Jowita Ossowska. - Jestem szczęśliwy, że wszystkie są zdrowe oraz z tego, że mamy tutaj bardzo dobre warunki do treningów. Hotel, hala, siłownia, posiłki są na bardzo dobrym poziomie. Zawodniczki mogą skupić się tylko na koszykówce - zapewnił Kovačik. Menedżer kadry Ewelina Kobryn, która przez wiele lat była gwiazdą reprezentacji i krakowskiej Wisły, nie kryła zadowolenia, że zgrupowanie odbywa się na obiektach klubu, który w ma w swoim dorobku 25 tytułów mistrzyń Polski, lecz ostatnio przeżywa trudny czas i rywalizuje w 1. lidze. - Wisła potrzebuje takich bodźców zewnątrz. Klub zapewnił nam wszystko, co jest niezbędne do przeprowadzenia treningów - podkreśliła. Koszykówka. Kadra przeniesie się do Wrocławia Wtorkowy trening koszykarek obserwował Ludwik Miętta-Mikołajewicz, jeden z najbardziej zasłużonych trenerów koszykarskich. Pod jego kierunkiem reprezentacja Polski wywalczyła dwa srebrne medale mistrzostw Europy w 1980 i 1981 roku. W przyszłym tygodniu kadra przeniesie się na siedem dni do Wrocławia, a potem poleci na turniej do Anten, gdzie w dniach od 13 do 16 czerwca zmierzy się z: Grecją, Chorwacją i Serbią. - Jestem bardzo zadowolony, że związek załatwił nam start w tym turnieju. Dla naszego zespołu bardzo ważny będzie mecz z mistrzyniami Europy - Serbią. To spore wyzwanie zmierzyć się z takim zespołem - stwierdził Kovačik. Na zgrupowanie we Wrocławiu Słowak planuje drobne zmiany w kadrze. - Dołączy do nas Zuzanna Sklepowicz, która brała udział w Akademickich Mistrzostwach Polski. Myślę, że kadra zostanie zmniejszona do 15, 16 zawodniczek - wyjaśnił. Istotnym punktem przygotowań reprezentacji miał być start w Uniwersjadzie w Chinach. Impreza ta została przełożona na 2023 rok. Koszykówka. Jesienią walka o mistrzostwa Europy - To był jakiś problem, bo w planach mieliśmy stworzenie zespołu na Uniwersjadę. Potem trzeba było to zorganizować od nowa. W terminie Uniwersjady odbędzie się zgrupowanie we Wrocławiu i dwa mecze z reprezentacją Czech w Trutnowie - poinformował Kovačik. Jesienią reprezentację czekają już walka o awans na mistrzostwa Europy, które w 2023 roku rozegrane zostaną w Izraelu i Słowenii. Polki rywalizują w grupie D z: Turcją, Albanią i Słowenią, która mimo że ma zapewniony awans jako gospodarz bierze udział w eliminacjach. W rozegranych jesienią ubiegłego roku dwóch meczach "Biało-Czerwone" pokonały u siebie Albanię 125:19 i na wyjeździe przegrały 41:52 z Turcją. - Awans na Eurobasket to nasz podstawowy cel. Wiemy, że jest to trudne zadanie, ale przez ostatnie dwa i pół roku zespół zrobił duży postęp. Zawodniczki doskonale wiedzą, czego od nich wymagamy, wiedzą jak mamy grać. Jeśli chodzi o defensywę, to z Turcją pokazaliśmy, że zbudowaliśmy już dobry system. Uwielbiam koszykówkę, w której podstawą jest obrona, ale ten mecz pokazał, że trzeba mocniej popracować nad ofensywą, bo brakowało nam zdobytych punktów. Nad tym obecnie się koncentrujemy. Musimy zmienić nasz system gry w ataku - wytłumaczył słowacki szkoleniowiec. Z optymizmem na szanse zakwalifikowania się do finałowego turnieju mistrzostw Europy patrzy kapitan zespołu - Weronika Gajda. - Mamy największą szansę od kilku lat, aby dostać się na Eurobasket. W listopadzie czekają nas trzy spotkania i myślę, że dwa nich powinniśmy wygrać. Na pewno powalczymy. W meczu z Turcją pokazałyśmy, że niewiele nam zabrakło, więc jak się mocniej postawimy i będziemy miały odrobinę więcej szczęścia w rzutach, to możemy sprawić fajną niespodziankę - nie miała wątpliwości rozgrywająca BC Polkowice. Grzegorz Wojtowicz