W poniedziałek poznaliśmy nowego prezesa PZKosz. Grzegorz Bachański nowym prezesem PZKosz! Poniedziałek może okazać się nowym otwarciem dla polskiej koszykówki. Wtedy odbyło się bowiem Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze Delegatów PZKosz. Jego główny cel był klarowny: trzeba było wybrać nowego prezesa związku. Do niedawna funkcję tę pełnił Radosław Piesiewicz, łącząc ją z byciem prezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego. 43-latek złożył jednak rezygnację i konieczne było znalezienie następcy. O to prestiżowe stanowisko walczyć mieli Grzegorz Bachański, Filip Kenig, Jacek Jakubowski, Łukasz Koszarek i Elżbieta Nowak. Jak możemy jednak przeczytać w komunikacie PZKosz, trzy ostatnie osoby zrezygnowały z podjęcia rękawicy już podczas poniedziałkowego spotkania. Pojedynek Bachański - Kenig zdecydowanie wygrał ten pierwszy. Zebrał aż 74 z 85 głosów. Jego rywal uzyskał ich jedenaście. Nowy prezes ma przed sobą sporo pracy Jak przekazał PZKosz, w zgromadzeniu udział wzięli wszyscy uprawnieni delegaci i po raz pierwszy w historii głosowanie przeprowadzono drogą elektroniczną. Grzegorz Bachański do tej pory pełnił rolę wiceprezesa związku i upatrywano w nim faworyta głosowania. 52-latek to były sędzia, który od trzech dekad związany jest z Polskim Związkiem Koszykówki. W latach 2011-2018 był już nawet prezesem. "Warto na mnie oddać głos, bo jestem osobą z dużym doświadczeniem w zarządzaniu koszykówką, a z drugiej strony, mimo wielu już siwych włosów, czuję, że wciąż mam sporo pomysłów i inspiracji, aby kreować w koszykówce nowe rzeczy" - powiedział niedawno Bachański w podcaście "Strefa Chanasa", zachęcając do oddania na siebie głosu. Przed nowym szefem związku sporo pracy. PZKosz w ostatnim czasie poniósł pewne szkody wizerunkowe, a zadaniem Bachańskiego będzie poprawić nie tylko wyniki sportowe, ale i wizerunek swojego miejsca pracy.