Śląsk Wrocław ma ogromne kłopoty finansowe. Po ubiegłym sezonie wrocławski zespół opuścił sponsor tytularny - Centertel (operator sieci Idea). Od miesięcy szefowie Śląska szukają nowego, ale zadanie wyraźnie przerasta ich siły. Kiedy już większość drużyn ma skompletowane składy, Śląsk wciąż nie podpisał kontraktów z zawodnikami na kluczowe pozycje. Najpóźniej w czwartek do zespołu Śląska dołączy zagraniczny rozgrywający. Wciąż jednak jego nazwisko utrzymywane w głębokiej tajemnicy. W ostatniej chwili do drużyny mają dołączyć dwaj Łotysze Raitis Grafs i Sandis Valters. Liderem nowego Śląska miał być Michał Ignerski (podpisał z wrocławianami wstępny kontrakt). Ostatecznie 24-letni skrzydłowy umowy ze Śląskiem nie przedłużył, gdyż nie doczekał się wypłaty pieniędzy za trzy ostatnie miesiące. Śląsk, który jeszcze do niedawna był potęgą w Polsce, dziś ledwie wiąże koniec z końcem. Szans na mistrzostwo Polski wrocławianie raczej nie mają żadnych, gdyż Prokom Trefl Sopot z Adamem Wójcikiem w składzie będzie wiódł prym w rozgrywkach Era Basket Ligi.