- Myślę, że chłopcy po prostu potwierdzają zwyżkę formy na przełomie roku - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" szkoleniowiec Czarnych Tadeusz Aleksandrowicz. - Wykorzystaliśmy też ostatnie perturbacje Prokomu i Anwilu. W czym więc tkwi siła zespołu z Słupska? - W zespołowości poczynań, w braku indywidualnych popisów i zaniechaniu wyścigów, kto jest lepszy na parkiecie - wyjaśnił Aleksandrowicz. - Moi gracze walczą do upadłego, nie mają chwil zwątpienia, wierzą w siebie, są zgrani w obronie. Przede wszystkim jednak ciężko pracują na treningach.