Jak zapewnił Jakubowski przyjęcie ich pakietu rozwiązań jest niezbędne, by obaj kontynuowali działalność. W dokumencie tym mają się znaleźć zapisy dotyczące propozycji zmian regulaminu rozgrywek, procedur licencyjnych, przepisów dotyczących finansowania klubów i wywiązywania się ze zobowiązań. Podczas środowego spotkania z dziennikarzami prezes Jakubowski zapowiedział, że zarząd z pełną surowością egzekwować będzie przede wszystkim wymogi licencyjne. - Zmienimy regulamin licencyjny, ale cała istota tkwi w jego realizacji. Zobowiązałem się przed radą nadzorczą, że będziemy bardzo konsekwentni. Nie możemy przepuścić nikomu - jeśli któryś klub skorzysta z prawa łaski, może to wywołać lawinę dalszych odwołań - podkreślił nowy prezes PLK. - W przyszłości w rozgrywkach będą brały udział tylko wiarygodne podmioty. Myślimy o zwiększeniu pojemności hal - w ciągu trzech lat do 3000 widzów. Już dziś musi być rozpoczęta edukacja widzów, by chętnie przychodzili na mecze. Będziemy bardziej otwarci na działania pro społeczne - wychodzące do dzieci, do młodzieży, domów dziecka. Będą obowiązkowe akcje nadzorowane przez ligę - dodał Jakubowski. W najbliższych dniach spółka podejmie rozmowy z Telewizją Polską, która do końca sezonu ma prawo do transmisji spotkań PLK. Nowe władze chcą, by stacja pokazywała więcej koszykówki, być może nawet w kanale otwartym. Jednocześnie prezesi mają świadomość, żeby tak się stało należy oferować atrakcyjny produkt. Kwestia pokazywania ligi w telewizji jest istotnym elementem trwających negocjacji ze sponsorem strategicznym związku. Zainteresowanych tą rolą jest kilka firm, a rozmowy mają być rozstrzygnięte w ciągu miesiąca-dwóch. - Koncentrujemy się na jednej firmie, ale zainteresowanie jest z różnych stron - powiedział prezes Jakubowski. Jego negocjacje z Polskim Związkiem Koszykówki trwały około dwóch miesięcy, a decyzja, że to on zostanie nowym prezesem zapadła pod koniec ubiegłego roku. - Musieliśmy pewne rzeczy doprecyzować, ustalić - wyjaśnił. 37-letni Jakubowski jest absolwentem gdańskiej AWF i podyplomowego studium handlu zagranicznego na Uniwersytecie Gdańskim. Przez 15 lat związany był z aktualnym mistrzem Polski - Asseco Prokom Gdynia (ostatnie lata w roli dyrektora generalnego). 38-letni Grzegorz Bachański, sędzia międzynarodowy FIBA-Europe, z wykształcenia jest historykiem filozofii. Ukończył także podyplomowe studia w zakresie prawa spółek w Katedrze Zarządzania i Finansów SGH w Warszawie. Od 15 lat związany z PZKosz., obecnie jest członkiem zarządu. Obydwaj uczestniczyli w komitecie organizacyjnym EuroBasketu 2009 w Polsce - Jakubowski odpowiadał za sprawy dostosowania hal do wymogów FIBA-Europe, a Bachański był menedżerem do spraw operacyjnych.