Dla zespołu "Białej Gwiazdy" był to debiut w tych elitarnych rozgrywkach. Występujący w grupie C gdyński Lotos pauzował w pierwszej serii spotkań. - Z dużym lękiem podchodziliśmy do tego meczu - powiedział na konferencji prasowej trener wiślaczek oraz reprezentacji Polski Arkadiusz Koniecki. Już po czterech minutach meczu okazało się, że niepotrzebnie. Świetnie rozpoczęła Shannon Johnson, popisując się asystami oraz celnymi rzutami i krakowianki prowadziły 12:6. Szkoleniowiec gości Jurij Welihura wziął czas, ale w grze drużyny z Zaporoża niewiele zmieniło się na lepsze. Kozaczka próbowała wykorzystywać w ataku mierzącą 200 cm Lubow Aloszkinę, ale więcej pomysłów ofensywnych nie miała. Fatalna, choć nieco wymuszona solidną obroną wiślaczek, była też skuteczność z dystansu przyjezdnych, stąd po I kwarcie krakowianki prowadziły 24:11, a do przerwy było już 41:22. W II połowie nie grała już Johnson (mającą problemy zdrowotne Amerykankę udanie zastąpiła Jelena Skerovic), której 16 minut wystarczyło do zdobycia 11 punktów i zapisania na swoim koncie 6 asyst. Wisła wciąż jednak dominowała pod koszami (39-31), a szczególnie mogły podobać się Dorota Gburczyk i Iva Perovanovic. Obie były niezwykle skuteczne, a wchodząca z ławki reprezentantka Serbii (11/16 z gry) była najpoważniejszą opcją w ataku i zanotowała świetne spotkanie. Właśnie ją oraz wspomniane Gburczyk i Johnson wyróżnił po meczu Arkadiusz Koniecki, dodając: - Wygrał zespół i to jemu należą się słowa uznania. Byliśmy skoncentrowani, zagraliśmy pomysłowo i na luzie. Koszykarki "Białej Gwiazdy" wygrały zasłużenie, co przyznał trener gości. - Byliśmy słabsi pod każdym aspektem - stwierdził Jurij Welihura, którego podopieczne miały dobry okres gry tylko na początku IV kwarty, wygrywając pierwsze cztery minuty tej części 10:0. To było jednak za mało na ekipę z Krakowa. Spotkanie przy ulicy Reymonta wzbudziło spore zainteresowanie publiczności, a halę Wisły odwiedzili także Robert Korzeniowski, Marek Pałus, prezes PZKosz., oraz Henryk Kasperczak. Na koniec krótko o sędziach. Pojedynek prowadzili Władimir Ochrimienko (Rosja) i Lahdo Sharro (Szwecja), którzy we wtorek "gwizdali" - także zwycięski - mecz Anwilu w FIBA Europe League. Dwójka arbitrów spisała się przyzwoicie, czasami może za bardzo "pozwalając" grać zawodniczkom. Prawdziwym showmanem okazał się sędzia ze Szwecji, raz po raz żartując i uśmiechając się w kierunku ławek obu drużyn... Witek Cebulewski, Kraków Wisła Can-Pack Kraków - Kozaczka ZALK Zaporoże 77:54 (24:11, 17:11, 17:12, 19:20) Wisła: Iva Perovanovic 25, Dorota Gburczyk 20, Shannon Johnson 11, Jelena Skerovic 6, Natalia Trafimowa 5, Maryna Kress 4, Katarzyna Kenig 4, Patrycja Czepiec 2, Monika Krawiec 0, Joanna Czarnecka 0. Kozaczka: Rusłana Kyryczenko 11, Lubow Aloszkina 9, Olena Feńko 9, Olga Liaszkowa 9, Ołeksandra Gorbunowa 6, Oksana Pysmennyk 5, Maryna Chabarowa 3, Olena Żerżerunowa 2, Iryna Maszczenko 0. Wyniki meczów 1. kolejki oraz tabele Grupa A Wisła Can-Pack Kraków - Kozaczka ZALK Zaporoże 77:54 Lietuvos Telekomas Wilno - Olympic Valenciennes 59:50 Euroleasing Sopron - Baltijskaja Zwiezda St. Petersburg 114:57 Pauzował: Gambinus Brno Tabela pkt M Z P kosze 1. Euroleasing Sopron 2 1 1 0 114:57 2. Wisła Can-Pack 2 1 1 0 77:54 3. Lietuvos Wilno 2 1 1 0 59:50 4. Ol. Valenciennes 1 1 0 1 50:59 5. Kozaczka ZALK Zap. 1 1 0 1 54:77 6. Zwiezda St.Peter. 1 1 0 1 57:114 7. Gambrinus Brno - - - - - Grupa B Loko Texlen Trutnov - Sporting Ateny 71:44 Dynamo Moskwa - ROS Casares Walencja 81:67 Delta ICP Koszyce - CJM Bourges 67:79 Pauzował: MIZ-o Pecsi Pecs Tabela: Pkt M Z P Kosze 1. Loko Texlen Trutnov 2 1 1 0 71:44 2. Dynamo Moskwa 2 1 1 0 81:67 3. CJM Bourges 2 1 1 0 79:67 4. Delta ICP Koszyce 1 1 0 1 67:79 5. ROS Casares Walencja 1 1 0 1 67:81 6. Sporting Ateny 1 1 0 1 44:71 7. MIZ-o Pecsi Pecs - - - - -