Było to spotkanie pierwszej kolejki grupy B Euroligi. Koszykarki Wisły na daleką wyprawę do Jekaterynburga wyruszyły bez większych złudzeń, że uda im się pokonać trzecią drużynę ubiegłorocznych rozgrywek Euroligi, która w swoim składzie ma kilka gwiazd żeńskiej koszykówki, jak Brittney Griner czy Diana Taurasi. Mimo to wicemistrzynie Polski pokazały się z dobrej strony i przez cały mecz starały się dotrzymywać kroku rosyjskiej ekipie. Świetne spotkanie rozegrała przede wszystkim Maurita Reid. Pochodząca z Jamajki rozgrywająca Wisły w dotychczasowych spotkaniach nie wyróżniała się, ale w Jekaterynburgu pokazała swoje snajperskie umiejętności. Reid trafiła m.in. cztery z pięciu rzutów za trzy. Krakowianki w połowie trzeciej kwarty zdołały doprowadzić do remisu 48:48. Potem jednak rywalki były skuteczniejsze. Jeszcze sześć minut przed końcem, po celnym rzucie za trzy punkty Magdaleny Ziętary, miejscowe prowadziły tylko 60:55, ale chwilę później przewaga UMMC wzrosła do jedenastu punktów (70:59) i nadzieje wiślaczek na odwrócenie losów meczu zostały rozwiane. W następnej kolejce - 18 października - wicemistrzynie Polski zmierzą się we własnej hali z innym rosyjskim zespołem - Nadieżdą Orenburg.UMMC Jekaterynburg - Wisła CanPack Kraków 79:68 (23:17, 16:15, 21:20, 19:16) UMMC Jekaterynburg: Brittney Griner 18 punktów, Emma Meesseman 12, Alba Torrens 10, Latoya Sanders 10, Diana Taurasi 7, Nika Baric 7, Jewgienia Beljakowa 6, Jelena Biegłowa 6, Olga Artieszina 3, Natalia Vieru 0, Tatiana Pietruszina 0, Raisa Musina 0. Wisła CanPack Kraków: Maurita Reid 26, Cheyenne Parker 12, Leonor Rodriguez 11, Sonja Greinacher 9, Giedre Labuckiene 5, Magdalena Ziętara 3, Dominika Owczarzak 2, Jelena Antic 0, Klaudia Niedźwiedzka 0.