To trzecia porażka wicemistrza Polski z UMMC w tym sezonie. W dwóch wcześniejszych meczach grupowych Euroligi rosyjski klub wygrywał 66:57 oraz 86:67 w Polkowicach. Przewaga gospodarza i jednocześnie faworyta turnieju nie podlegała dyskusji od początku do ostatniej minuty. Koszykarki z Uralu były lepsze niemalże w każdym elemencie gry: miały 50 procent skuteczności rzutów za dwa punkty i 43 za trzy, zaś rywalki odpowiednio 28 i 33 procent z dystansu. Zawodniczki z Jekaterynburga wygrały walkę pod tablicami 40:31 i miały 19 asyst przy siedmiu takich podaniach podopiecznych trenera Jacka Winnickiego. Polkowiczanki zanotowały w statystykach jedynie dwa razy więcej przechwytów (10). Początek spotkania należał do gwiazd UMMC, które już po czterech minutach prowadziły 8:2, a pod koniec pierwszej kwarty 19:11 po rzucie zza linii 6,75 m Łotyszki Anete Jekabsone. W drugiej kwarcie gospodarz utrzymywał dziesięciopunktową przewagę i po 20 min prowadził 35:22. Polski zespół nie potrafił zatrzymać podkoszowych UMMC, a najwięcej kłopotów sprawiała Candace Parker, która zakończyła spotkanie z double-double - 17 pkt i 13 zbiórek. Najlepsza w wykonaniu wicemistrzyń Polski była trzecia kwarta. Mocniejsza obrona, a przede wszystkim rzuty z dystansu - kolejno trafiały Walerija Musina, Laia Palau i Belinda Snell, pozwoliły na zmniejszenie strat. W 27. minucie CCC przegrywał tylko 38:42. Trener Winnicki dokonywał częstych zmian, szukając nie tyle optymalnego rozwiązania, co oszczędzając siły wszystkich koszykarek na kolejne dwa mecze. W ostatniej kwarcie przewaga ekipy z Rosji nie podlegała dyskusji. Co prawda w połowie było 52:43 dla UMMC. Do końca spotkania polkowiczankom udało się zdobyć dwa punkty, zaś rywalkom, mimo że na parkiecie były rezerwowe, aż 16. W grupie B wygrał Fenerbahce Stambuł z Agnieszką Bibrzycką. Turecki klub pokonał wysoko francuski Bourges Basket 69:44. Polska skrzydłowa przebywała na parkiecie 24 min i zdobyła 10 punktów, miała dwie zbiórki i dwa przechwyty, ale także pięć strat. Trafiła cztery z dziewięciu rzutów za dwa punkty i obydwa wolne. O zwycięstwie nad mistrzem Francji, który w play off wyeliminował Wisłę Can-Pack Kraków, zadecydowała trzecia kwarta, wygrana przez ekipę ze Stambułu 25:4. We wtorek CCC zmierzy się z Galatasaray, który przegrał z Good Angels Koszyce 65:71. Do przerwy mistrz Słowacji prowadził nawet 46:16. To największa niespodzianka pierwszego dnia turnieju. Wyniki meczów 1. dnia: grupa A UMMC Jekaterynburg - CCC Polkowice 68:45 (21:14, 14:8, 13:17, 20:6) UMMC: Parker 17, Gruda 15, Jekabsone 11, Taurasi 7, Nolan, Dominguez po 5, Hoolingsworth, Stepanova, Popova, Kobryn po 2, Arteshina 0. CCC: Leciejewska, Ogwumike po 10, Snell 8, Palau 7, Musina, Owczarzak po 5, Mistygacz, Majewska, Puss, Skorek po 0. Galatasaray Stambuł - Good Angels Koszyce 65:71 (10:24, 6:22, 26:15, 23:10) Tabela pkt M Z P kosze 1.UMMC Jekaterynburg 2 1 1 0 68:45 2.Good Angels Koszyce 2 1 1 0 71:65 3.Galatasaray Stambuł 1 1 0 1 65:71 4.CCC Polkowice 1 1 0 1 45:68 grupa B Spartak Moskwa Region - Famila Beretta Schio 88:79 (21:20, 25:23, 18:17, 24:19) Fenerbahce Stambuł - Bourges Basket 69:44 (15:19, 13:12, 25:4, 16:9) Tabela 1.Fenerbahce Stambuł 2 1 1 0 69:44 2.Spartak Moskwa 2 1 1 0 88:79 3.Famila Schio 1 1 0 1 79:88 4.Bourges Basket 1 1 0 1 44:69