24 lutego 2022 roku wojska rosyjskie na rozkaz Władimira Putina rozpoczęły inwazję zbrojną na terenie Ukrainy. Od ponad dwunastu miesięcy co dzień media informują o kolejnych ofiarach - wiele z nich to osoby mocno związane ze sportem. Podczas gdy część reprezentantów Ukrainy postanowiła kontynuować występy na arenach międzynarodowych i otwarcie mówić o bestialstwie Rosjan, wielu sportowców zdecydowało się odłożyć karierę na dalszy plan i chwycić za broń. Jedną z takich osób był w pewnym sensie Ołeksij Chanilewicz. Liga nie dla klubu z Ukrainy. Zarząd podjął decyzję Nie żyje Ołeksij Chanilewicz. Ukraiński koszykarz zginął na wojnie Młody koszykarz do Sił Zbrojnych Ukrainy dołączył w maju 2021 roku, a więc na długo przed wybuchem wojny, w celu odbycia regularnej służby wojskowej. Gdy żołnierze Putina zaatakowali, 24-latek nie wahał się ani chwili i ruszył do walki. Chanilewicz zginął podczas ostrzału artyleryjskiego w okolicach Kreminny. Jak informują ukraińskie media, koszykarz i jego żona wkrótce mieli zostać rodzicami. Niestety, ukochana 24-latka będzie musiała poradzić sobie jako samotna matka. Grzmoty pod adresem Sabalenki."To Twoja wina, popierasz dyktatora!"