Zarówno Polska jak i Turcja nie zaznały jeszcze goryczy porażki. Obydwie drużyny odprawiły z kwitkiem Bułgarię i Litwę. - Ciekawie się zapowiada. Wynik będzie miał ogromne znaczenie, bo liczyć się będzie w następnej rundzie. Nikt nie odpuści - podkreśla Orhun Ene ze sztabu szkoleniowego Turków. We wczorajszych meczach Polska po bardzo dobrym spotkaniu pokonała Litwę 86:75, a Turcja, niczym walec, "przejechała" po Bułgarii wygrywając 94:66. - Super, że nasi najlepsi zawodnicy mogli trochę odpocząć. Mogliśmy złapać oddech przed trudnym meczem z Polską - mówi reprezentant Turcji Sinan Guler. - Polacy świetnie zagrali z Litwą, z nami zagrają pewnie równie dobrze. Chcą wygrywać dla tej wspaniałej publiczności, żeby była z nich dumna. Czy obawiamy się tego spotkania? Nie, graliśmy z Polską nie tak dawno w Anglii i wygraliśmy - Guler. Mecz Polska - Turcja rozpocznie się o godzinie 18.15. <a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/eurobasket-2009-polska-turcja,1428">Zapraszamy na relację na żywo w INTERIA.PL!</a> Dariusz Jaroń, Wrocław