Zespół z Kalifornii wrócił do kraju już w sobotę, podczas gdy trzej koszykarze zostali zatrzymani w Chinach i wypuszczeni do USA dopiero we wtorek. W rozwiązanie sprawy zawodników miał się włączyć Departament Stanu, a przede wszystkim prezydent Donald Trump, który rozmawiał z prezydentem Chin Xi Jinping podczas szczytu w Azji Wschodniej (ASEAN - Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej). Koszykarze zostali oskarżeni o kradzież pary okularów z galerii Hangzhou, gdzie znajdują się sklepy m.in. takich firm jak Louis Vuitton, Gucci, Yves Saint Laurent. Następnie, w wyniku zabiegów dyplomatycznych, strona chińska znacząco zmieniła kategorię oskarżeń, co umożliwiło koszykarzom powrót do Los Angeles. Mecz inauguracyjny akademickiej ligi NCAA w Szanghaju był jednym z pomysłów jej władz na promocję rozgrywek poza USA, szczególnie w Chinach, gdzie ogromną popularnością cieszy się zawodowa koszykówka spod znaku NBA.