Sztab trenerski w takim składzie ma rozpocząć pracę w lecie 2019 roku i kontynuować ją do igrzysk w Tokio w 2020. "To jest niesamowita możliwość i jestem za federacji USA niezwykle wdzięczny. Uczestniczyłem w programie USA Basketball jako amator, a teraz mam szansę powrócić na międzynarodową arenę po 30 latach i pracować razem z Popovichem, moim byłym trenerem i mentorem. To niezwykły zaszczyt" - napisał w oświadczeniu Kerr, który jako koszykarz był pięć razy mistrzem NBA (Chicago Bulls i San Antonio Spurs), a w roli szkoleniowca drużyny Warriors trzykrotnie (2015, 2017-18). 69-letni Popovich od 1994 roku jest związany z San Antonio Spurs. Był w tym klubie menedżerem, wiceprezesem, a od sezonu 1996/97 pozostaje trenerem. Z zespołem z Teksasu pięciokrotnie zdobył mistrzowskie pierścienie (1999, 2003, 2005, 2007, 2014), trzy razy otrzymał tytuł Trenera Roku NBA (2003, 2012, 2014). W mistrzowskiej ekipie "Ostróg" 1999 i 2003 roku jednym z zawodników był właśnie Kerr, mistrz świata z 1986 roku. Obecnie drużynę USA prowadzi Jeff Van Gundy, którego zadaniem jest wywalczenie awansu do mistrzostw świata 2019. Amerykanie prowadzą w II etapie kwalifikacji z bilansem 7-1; zespół złożony z graczy ekip uniwersyteckich porażki doznał w czerwcu - 70:78 z Meksykiem na wyjeździe. Van Gundy zastąpił słynnego Mike'a Krzyzewskiego, który po igrzyskach w Rio de Janeiro pożegnał się z kadrą. Amerykanie pod wodzą Krzyzewskiego zdobyli olimpijskie złoto w 2016 roku, pokonując w finale Serbię 96:66. Było to ich trzecie z rzędu mistrzostwo igrzysk (także trzecie za kadencji Krzyzewskiego) i jednocześnie 15. w historii. Koszykarze USA pod wodzą tego szkoleniowca wygrali 76 oficjalnych meczów. Ostatniej porażki zespół złożony z graczy NBA doznał w półfinale mistrzostw świata w Japonii w 2006 r. - z Grecją 95:101.