Marco Voeller nie poszedł śladami ojca. Rozpoczął karierę piłkarską, ale już jako 14-latek porzucił zainteresowanie futbolem na rzecz koszykówki. Mierzący 198 cm wzrostu zawodnik od roku reprezentuje barwy Giessen 46ers. "Bild am Sonntag" donosi, że jedno z badań antydopingowych koszykarza przyniosło pozytywny wynik. - Nigdy świadomie nie stosowałem dopingu. Być może suplementy, które stosuję, były zanieczyszczone - powiedział Marco Voeller. Niemiecka federacja ma zająć się sprawą 28-latka 1 czerwca. Voellerowi grozi dyskwalifikacja. Ojciec koszykarza, dyrektor sportowy Bayeru Leverkusen - Rudi Voeller, nie skomentował zarzutów wobec syna. Rudi Voeller to były reprezentant Niemiec. W 90 spotkaniach zdobył aż 47 bramek, zdobywając mistrzostwo świata w 1990 roku. W latach 2000-2004 był selekcjonerem reprezentacji, którą doprowadził do finału mundialu w Korei i Japonii.