Pierwsza połowa to bardzo wyrównana walka kosz za kosz, w której niepokonane w ekstraklasie faworytki z Gdyni nie potrafiły znaleźć sposobu na grające bez presji akademiczki z Lublina. Wynik oscylował wokół remisu, a prowadzenie zmieniało się niemal po każdej akcji. Po 20 minutach drużyna łotewskiego trenera Gundarsa Vetry prowadziła 46:39. W trzeciej kwarcie gdynianki uzyskały wyraźniejszą przewagę i w 26. minucie prowadziły nawet 58:42, ale koszykarki Pszczółki nie rezygnowały ze sprawienia niespodzianki. Emocje sięgnęły zenitu w ostatnich trzech minutach, gdy akademiczki po rzucie Ilarii Milazzo zmniejszyły straty do 71:78. Po rzutach Klaudii Niedźwieckiej i ponownie Milazzo zza linii 6,75 m Arka prowadziła tylko 83:79 na 34 sekundy przed końcem. Faulowane taktycznie przez lublinianki gospodynie utrzymywały przewagę rzutami wolnymi i mogły się cieszyć z awansu do finału. Arka wygrała walkę pod tablicami 38:29, ale miała aż 15 strat wymuszonych defensywą lublinianek. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź! Najlepszą zawodniczką spotkania wybrana została Amerykanka Alice Kunek ze zwycięskiego zespołu, która zdobyła 30 pkt, trafiając m.in. pięć z sześciu rzutów za trzy punkty oraz siedem z ośmiu wolnych. Przed meczem odbył się konkurs rzutów za trzy punkty, który wygrała Elżbieta Międzik z KS Basket 25. W rywalizacji brały także udział: Kunek, Jennifer O'Neill (Pszczółka), Kamile Nacickaite (CCC), Aleksandra Kędzierska (Polonia Warszawa) oraz Shatori Walker-Kimbrough (Enea Gorzów Wlkp.). W ciągu minuty koszykarki oddawały rzuty z pięciu pozycji zza linii 6,75 m. - Dość długo gram w koszykówkę, więc ręka jest już odpowiednio ułożona, jest powtarzalność. Pierwszy taki konkurs wygrałam w wieku 17 lat, teraz mam 37, więc wygrana bardzo cieszy. Wyszłam na parkiet i starałam się rzucać tak jak to robię w każdym meczu, ale muszę przyznać, że minuta to jest naprawdę bardzo mało czasu, aby oddać 25 rzutów z presją - powiedziała Międzik, która w nagrodę otrzymała zegarek marki Aerowatch. Tuż przed rozpoczęciem spotkania minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego kilka dni temu profesora Tadeusza Hucińskiego, trenera reprezentacji Polski a latach 1989-1996 oraz szkoleniowca klubów z Gdańska i Gdyni. W ubiegłorocznym finale w Lublinie Arka pokonała po dogrywce CCC 83:73. Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl! VBW Arka Gdynia - Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin 85:81 (22:21, 24:18, 16:19, 23:23) VBW Arka Gdynia: Alice Kunek 30, Laura Miskiniene 13, Artemis Spanou 13, Angelika Slamova 7, Amalia Rembiszewska 7, Marissa Kastanek 7, Barbora Balintova 5, Sonja Greinacher 3, Kamila Podgórna 0; Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin: Morgan Bertsch 21, Ilaria Milazzo 16, Klaudia Niedźwiedzka 13, Jennifer O'Neill 10, Martina Fassina 7, Karolina Poboży 6, Elisabeth Pavel 4, Zuzanna Sklepowicz 2, Emilia Kośla 2; olga/ cegl/