Wizyta Sochana w Polsce rozpoczęła się oficjalnie 25 sierpnia. Zawodnik San Antonio Spurs wziął udział w campie NBA "Koszykówka Bez Granic", który zorganizowany został we Wrocławiu. 20-latek pełnił tam rolę ambasadora ligi, a także motywatora dla nastolatków, którzy marzą o pójściu w jego ślady. Później Sochan spotkał się także z kibicami, z którymi pozował do wspólnych zdjęć i rozdawał autografy. We Wrocławiu czekały tłumy, wtedy... zjawił się on. "Szaleństwo" Pobyt koszykarza na Dolnym Śląsku zakończył się 28 sierpnia. Następnie sportowiec przeniósł się do stolicy. Tutaj również ma zaplanowane aktywności promocyjne - w piątek weźmie między innymi udział w akcji "Back to school with Jeremy Sochan". W Parku Picassa w Warszawie spotka się z kibicami i pokaże próbkę swoich umiejętności. Mistrzostwa świata już bez gospodarzy. Rekordowa frekwencja nie pomogła Zanim jednak do tego dojdzie, w środę koszykarza czekały inne obowiązki. Został on mianowicie ambasadorem marki 4MOVE na polskim rynku, a oficjalne ogłoszenie tej współpracy odbyło się w sali bankietowej Kultura Wysoka na stołecznej Pradze. Jeremy Sochan został ambasadorem marki napojów Wizerunek Sochana trafi na opakowania napojów energetycznych i izotonicznych polskiej firmy. Planowane są także inne aktywności promocyjne, ale na razie nie są zdradzane konkrety. W konferencji udział wziął również Wiktor Lipiecki, ojczym, a zarazem menedżer koszykarza. Sochan, podpisując umowę, poszedł w ślady wielkich sportowych sław. W przeszłości z tą marką napojów współpracowali bowiem między innymi: Jose Mourinho, Robert Kubica, Adam Nawałka, Mike Tyson czy Jerzy Dudek, a obecnie także Lukas Podolski. Jakub Żelepień, Interia