Dla wicemistrzów Polski była to trzecia z rzędu porażka w tym sezonie, a podopieczni Mariusza Karola wygrali po raz pierwszy w bieżących rozgrywkach. Do przerwy w hali Orbita widzowie oglądali wyrównany pojedynek. Po 20 minutach prowadzili gospodarze (37:36), ale prawdziwy dramat podopiecznych Tomo Mahoricia rozpoczął się w III kwarcie. Śląsk przegrał ją 11:28, a w IV ćwiartce nie potrafił już odrobić strat. Słabo w debiucie w polskiej lidze wypadł Amerykanin Michael Watson. Rozgrywający wrocławian zdobył tylko sześć punktów i miał zaledwie dwie asysty. Oba zespoły nie zachwyciły skutecznością, ale nieco lepiej rzucali goście (46 proc. - 41 proc.), dla których Michael Ansley zdobył 22 (12 zbiórek), a Paweł Szcześniak 20 punktów i 7 asyst. Właśnie w tym ostatnim elemencie gospodarze byli znacznie słabsi od rywali (9-16), przegrywając także rywalizację na tablicach (25-29). Ryan Randle i Michał Ignerski zdobyli po 14 punktów dla wrocławian, którzy kolejną szansę na pierwsze zwycięstwo w lidze będą mieli w Ostrowie. W najbliższą sobotę zagrają bowiem z Gipsarem Stalą, drużyną także pozostającą bez wygranej. Trzecia kolejka zostanie oficjalnie zakończona 17 listopada, kiedy to rozegrany zostanie zaległy pojedynek Noteci Inowrocław z Turowem Zgorzelec. Zobacz WYNIKI oraz ZDOBYWCÓW punktów w 3. kolejce