50-letni Bazarewicz ma kolekcji dwa srebrne medale mistrzostw świata, trzykrotnie zdobył z kolegami mistrzostwo ZSRR i dwukrotnie Rosji. Był pierwszym Rosjaninem, który zagrał w lidze NBA (Atlanta Hawks). Opiekował się koszykarzami Dynama Moskwa, "Czerwonych Skrzydeł" Samara, krasnodarskiego Lokomotiwu-Kubania. Do grudnia ubiegłego roku pracował z zawodnikami włoskiego Pallacanestro Cantu. - Dołożę należytych starań, aby przywrócić blask reprezentacji Rosji - powiedział Bazarewicz. Oprócz niego o funkcję trenera ubiegali się Rosjanin Wasilij Karasiew i Włoch Andrea Trinchieri. Za Bazarewiczem opowiedzieli się wszyscy członkowie komitetu wykonawczego federacji. Kontrakt ze szkoleniowcem podpisany zostanie w najbliższym czasie. Reprezentacja Rosji podczas wrześniowych mistrzostw Europy, gdzie w grupie A rywalizowała m.in. z Polską, zajęła 17. miejsce, tracąc szansę występu w turnieju olimpijskim w Rio de Janeiro. - Chcemy bardzo podziękować trenerowi Paszutinowi za całą jego pracę. Niestety, ani on, ani jego sztab szkoleniowy nie byli w stanie uzyskać rezultatów, jakie zamierzali - powiedział wówczas prezes Rosyjskiej Federacji Koszykówki, znany z występów w lidze NBA Andriej Kirilenko. 46-letni Paszutin przejął reprezentację Rosji w listopadzie 2013 roku. Wówczas podpisał trzyletni kontrakt, który miał obowiązywać do igrzysk w Rio de Janeiro. Rosyjscy koszykarze nie zdołali jednak wyjść z grupy podczas Eurobasketu 2015, przegrywając w Montpellier m.in. z Polską 79:82. W igrzyskach 2012 w Londynie "Sborna", prowadzona przez izraelskiego trenera Davida Blatta (obecnie jest głównym szkoleniowcem Cleveland Cavaliers w NBA) zajęła trzecie miejsce.