Wicemistrzowie Polski zmierzą się ponadto w grupie z BC Donieck z Ukrainy oraz rosyjskim Lokomotiwem Kubań Krasnodar. - Po raz pierwszy będę miał okazję wystąpić w tych rozgrywkach. Na pewno nie dopisało nam szczęście w losowaniu, bo do naszej grupy trafiły praktycznie najsilniejsze zespoły z poszczególnych koszyków. Naprawdę trudno byłoby wybrać trudniejszych rywali. Znaleźliśmy się w grupie śmierci - podkreślił Zamojski. Sprzymierzeńcem sopockiego zespołu nie jest z pewnością także terminarz rozgrywek. W inauguracyjnym meczu lider ekstraklasy zmierzy się we własnej hali z głównym faworytem grupy E, a kolejne dwa spotkania zagra na wyjeździe z Lokomotiwem i BC Donieck. O ile jednak Galatasaray z kompletem czterech zwycięstw jest liderem ligi tureckiej, o tyle oba zespoły zza wschodniej granicy zarówno w swoich ligach oraz w Zjednoczonej Lidze VTB spisują się słabiej i plasują się w środku stawki obu rozgrywek. - Nie zmienia to faktu, że są to bardzo dobre zespoły, które mają w swoim składzie znakomitych koszykarzy prowadzonych przez świetnych szkoleniowców. Absolutnie numerem jeden, i to nie tylko w naszej grupie, jest jednak Galatasaray. Drużyna ze Stambułu naszpikowana jest gwiazdami, które z powodzeniem grywały w Eurolidze i moim zdaniem ten zespół jest głównym kandydat6em do triumfu w całych rozgrywkach. Z kolei dla nas każde zwycięstwo będzie wielkim sukcesem - dodał wiceprezes Trefla Marcin Kicior. Do Top 16 tych rozgrywek awans wywalczą po dwie najlepsze drużyny z ośmiu grup, które dalej rywalizować będą w grupach składających się z czterech zespołów.