Na "stare śmieci" wróci jeden z liderów Polonii, Eric Elliott, który w ostatnim spotkaniu uratował swój zespół przed porażką na własnym parkiecie z Astorią Bydgoszcz. Oba zespoły mają tyle samo punktów i zajmują sąsiednie (5. i 6.) miejsca w tabeli. Oba też aspirują do awansu do pierwszej czwórki rozgrywek EBL. Naprzeciw siebie staną dwaj trenerzy prowadzący reprezentację Polski seniorów - pierwszy trener Andrzej Kowalczyk, szkoleniowiec Gipsaru oraz Wojciech Kamiński, trener Polonii i drugi trener reprezentacji. Na pozycji rozgrywającego zmierzą się Paweł Szcześniak, który jest podstawowym rozgrywającym reprezentacji oraz Eric Elliott, który po otrzymaniu obywatelstwa, może go zastąpić. - Typuję, że środowy mecz będzie bardzo zacięty z naszą wygraną po bardzo emocjonującej końcówce. Kluczem do zwycięstwa powinna być dobra gra w obronie. Nie można pozwolić, by poloniści narzucili nam swój styl gry - powiedział przed meczem Paweł Szcześniak. - Eric Elliott to moim zdaniem najlepszy zawodnik Polonii i ciężko jest go wykluczyć z gry, ale zrobimy wszystko, aby to zrobić. Polonia ma w tej chwili naprawdę bardzo groźną drużynę, ale my we własnej hali nie zwykliśmy przegrywać. - To będzie bardzo zacięty mecz, bo obie drużyny walczą o to samo. Jeśli chcemy wygrać, to musimy kontrolować grę na deskach i oczywiście trafiać. Paweł to bardzo dobry gracz, skuteczny, ale jest przede wszystkim świetnym obrońcą, ma wiele przechwytów i dobrze sprawdza się w zespołowej koszykówce - skomentował Eric Elliott. Do zaciętego meczu może dojść również w Bydgoszczy, gdzie Ostromecko Astoria zmierzy się z wicemistrzami kraju Prokomem Trefl Sopot. Bydgoszczanie o mały włos nie pokonali w Warszawie Polonii, tym bardziej więc na własnym parkiecie będą chcieli udowodnić, iż potrafią wygrywać z najlepszymi. Mecz mistrzów Polski - WTK Anwil Włocławek z stargardzką Spójnią w tej kolejce został rozegrany awansem, 10 lutego i wygrany przez Anwil aż 102:61.