W wywiadzie dla weekendowego wydania dziennika "Vilniaus Diena" Garastas wyzwał grającego w kowieńskim klubie "Żalgiris" ciemnoskórego Amerykanina od "Murzynów" i "czarnodupków". Przedstawicieli litewskiej społeczności sportowej wprawiło to w osłupienie, a Instytut Monitoringu Praw Człowieka zwrócił się do prokuratury z prośbą o wszczęcie wstępnego dochodzenia wobec prezesa Litewskiej Federacji Koszykarskiej. "Takie wypowiedzi, osoby zajmującej takie stanowisko, nie mogą być tolerowane. To jest plama na honorze całego litewskiego sportu" - uważa prezes Litewskiego Narodowego Komitetu Olimpijskiego Arturas Poviliunas. Litewskie media przypominają, że wypowiedź Vladasa Garastasa nie jest pierwszym rasistowskim atakiem przeciwko grającym w "Żalgirisie" obcokrajowcom. Nie raz byli oni atakowani i obrzucani petardami, a jednemu w Kownie grożono nożem. "Nie wiem, co my chcemy udowodnić tym rasizmem" - zastanawia się na łamach "Vilniaus Diena" wiceprezes kowieńskiego "Żelgirisu" Gediminas Navikauskas.