Polacy z kapitanem Mateuszem Ponitką (był nieobecny na zgrupowaniu w Warszawie), przegrali walkę pod tablicami 26:34 i mieli gorszą skuteczność rzutów za dwa punkty niż rywale - tylko 44 procent (16 z 36) przy 65 proc. Ukraińców (27 z 41). Biało-czerwoni popełnili też błędy w obronie. "Trzeba pamiętać, że to był sparing. Dla nas wynik nie jest najważniejszy w tych sparingach. Popełniliśmy zbyt dużo strat, które otworzyły pewne sytuacje dla Ukrainy. Są więc pozytywne aspekty, jak i negatywne" - powiedział trener Igor Milicic cytowany na stronie PZKosz. Polacy 4 sierpnia rozpoczęli przygotowania do wrześniowego Eurobasketu oraz sierpniowych meczów o punkty w prekwalifikacjach do kolejnych ME (2025) - najpierw zmierzą się na stołecznym Torwarze 25 sierpnia z Chorwacją, także uczestnikiem ME (zagra w gr. w Mediolanie), a trzy dni później na wyjeździe z Austrią w Schwechat pod Wiedniem. Polacy muszą grać w tej fazie, bowiem nie udało im się zakwalifikować do drugiego etapu eliminacji MŚ 2023. Potem zespół trenera Milicica czeka już udział w Eurobaskecie, gdzie w Pradze w gr. D (2-9 września) rywalizować będą z gospodarzami - Czechami oraz Finlandią, Izraelem, Holandią i Serbią. Polska - Ukraina 60:88 (17:26, 15:12, 16:22, 12:28) Polska: Jakub Garbacz 10, Mateuz Ponitka 9, Jarosław Zyskowski 8, Michał Michalak 8, Aleksander Dziewa 7, Aleksander Balcerowski 6, Michał Sokołowski 4, Aaron Cel 4, Michał Kolenda 2, Jakub Schenk 2, Łukasz Kolenda 0, Dominik Olejniczak 0, Kacper Marchewka 0;