To był kapitalny wieczór dla kibiców polskiej koszykówki. Polacy pokonali mistrzów Europy i po raz pierwszy od 1971 r. znaleźli się w najlepszej czwórce EuroBasketu! Ojcem wygranej był Mateusz Ponitka. Jako trzeci koszykarz w historii Eurobasketu skompletował triple-double, czyli trzy dwucyfrowe wyniki: 26 punktów, 16 zbiórek i 10 asyst. Tym samym kapitan reprezentacji Polski stał się jedną z największych gwiazd w historii Eurobasketu. Wcześniej dokonali tego Chorwat Toni Kukoc (w 1995 r.) oraz Rumun Andrei Mandache (w 2017 r.). Akcja z meczu Polaków robi furorę I to właśnie Ponitka jest jednym z bohaterów akcji, którą dziś ogląda cały koszykarski świat. Choć trzeba przyznać, że akurat w tym przypadku gwiazdorem pierwszoplanowym został Michał Sokołowski. Mateusz Ponitka zwrócił się do hejterów: Róbcie to dalej! Pod koniec drugiej kwarty Polacy wyraźnie prowadzili ze Słoweńcami - 48:31. Wtedy na wejście pod kosz zdecydował się właśnie Sokołowski, ale odegrał piłkę do Ponitki, który trafił za trzy. Rzut był kapitalny, ale furorę w sieci robi zachowanie Sokołowskiego pod koszem, który wydawał się niemal pewny, że kapitan Polaków nie spudłuje. Zresztą zobaczcie sami: "W Polsce ufasz swoim kolegom z drużyny i świętujesz w swoim stylu" - napisał oficjalny profil FIBA na Twitterze. Polska - Francja w półfinale Eurobasketu. Gdzie i kiedy oglądać mecz? Dzięki wygranej ze Słowenią Polacy awansowali do półfinału. Zmierzą się w nim z Francją, w której występuje m.in. gwiazdor NBA - Rudy Gobert. W ćwierćfinale "Trójkolorowi" stoczyli ciężki bój z Włochami, których udało im się pokonać dopiero po dogrywce (93:85). Co jednak ciekawe, Francuzi w tabeli byli dopiero trzeci, za... Słoweńcami oraz Niemcami. Półfinał Polska - Francja w Berlinie w piątek o godz. 17.15, transmisja w TVP. W drugim piątkowym półfinale Niemcy zmierzą się z Hiszpanią (godz. 20:30). Finał i mecz o trzecie miejsce zostaną rozegrane w niedzielę. PJ