W piątkowy wieczór polscy koszykarze oficjalnie rozpoczęli sezon reprezentacyjny. Sezon, który już jest historyczny za sprawą Jeremiego Sochana. Zawodnik San Antonio Spurs wreszcie pojawił się na zgrupowaniu po kilkuletniej przerwie i razem z kolegami niebawem ma powalczyć o upragnioną olimpijską kwalifikacje. Zanim rozpocznie się turniej w Hiszpanii, Igor Milicić sprowadził czołowych koszykarzy z kraju nad Wisłą do Wrocławia. W stolicy Dolnego Śląska odbyły się pierwsze treningi. Po nich nastąpił wylot do Grecji, gdzie na "Orłów" czekała konfrontacja z wymagającymi gospodarzami. Poziom trudności wzrósł na kilka godzin przed meczem, gdy okazało się, że na parkiet nie wybiegnie Jeremy Sochan. Brak utalentowanego silnego skrzydłowego początkowo zaniepokoił kibiców, ale błyskawicznie spokój zapanował po komunikacie opublikowanym na pzkosz.pl. "Bardzo chciał wystąpić, ale trzeba pamiętać, że on jest w nieco innym reżimie treningowym, niż reszta graczy. Pracuje na innych obciążeniach. Sztab medyczny San Antonio Spurs oraz nasz sztab doszli do wniosku, że dziś zawodnik jeszcze nie wejdzie na parkiet, najprawdopodobniej stanie się to w jednym z dwóch meczów w Chorwacji" - oznajmił dyrektor kadry, Łukasz Koszarek. Grecja nie miała łatwego zadania. Polacy potrafią grać nawet bez Sochana Bez najmocniejszego na papierze gracza "Biało-Czerwoni" zaskoczyli faworytów. Po pierwszej kwarcie podopieczni Igora Milicicia znajdowali się na ośmiopunktowym prowadzeniu. Grecy błyskawicznie wzięli się za odrabianie strat i schodzili na przerwę z pięcioma "oczkami" zaliczki. Na początku drugiej połowy Polacy znów zaczęli przeważać. Doszło do tego, że przed ostatnimi dziesięcioma minutami na tablicy wyników wyświetlał się remis. W końcówce zaprocentowało większe doświadczenie ogranych na arenie międzynarodowej gospodarzy. Końcowy wynik? 78:73. Pomimo porażki są więc powody do dumy. Zwłaszcza, że to dopiero początek przygotowań do turnieju, który wyłoni uczestników tegorocznych igrzysk. Kolejne mecze towarzyskie przed reprezentacją Polski Podopiecznych Igora Milicicia w najbliższych dniach czeka mnóstwo podróży. W sobotę Jeremy Sochan z kolegami obierze kierunek Zagrzeb. "Następnie Opatija, gdzie zmierzymy się kolejno z Chorwacją (niedziela 23.06, g. 18:30) oraz Brazylią (poniedziałek 24.06, g. 18:30)" - informuje Polski Związek Koszykówki. Grecja - Polska 78:73 (19:27, 27:14, 14:19, 18:13) Grecja: Toliopoulos 12, Papagiannis 12, Xaralampopoylos 11, Calathes 8, Kalaitzakis 8, Walkup 7, Choughaz 6, Mitoglou 6, Lountzis 3, Moraitis 3, Kouzeloglou 2, Larentzakis 0 Polska: Slaughter 17, Milicić 13, Balcerowski 11, Ponitka 9, Sokołowski 9, Dziewa 6, Michalak 4, Mazurczak 2, Bogucki 2, Żołnierewicz 0, Nizioł 0