Była to czwarta wygrana Polek w grupie B i jednocześnie druga nad Włoszkami (w Gdańsku było 63:59). Polska rozpoczęła w składzie Pawlak, Bibrzycka, Mieloszyńska, Wielebnowska, Kobryn. Pierwsze minuty nie były udane dla Polek, które popełniały straty i przy agresywnej obronie rywalek nie potrafiły kończyć ataków. Po trzech i pół minutach gry Polska przegrywała 2:11 i trener Krzysztof Koziorowicz zmuszony był do wzięcia czasu. Siedem punktów z rzędu środkowej Anny Wielebnowskiej pozwoliło szybko odrobić straty. Drugi rzut w tej kwarcie za trzy punkty Wielebnowskiej dał Polkom w 6. minucie spotkania pierwsze prowadzenie 14:13. Przed dwie kolejne kwarty na świetlnej tablicy pojawiał się najczęściej remis. Polskim zawodniczkom najwięcej kłopotów sprawiała rozgrywająca Angela Gianolla i silna skrzydłowa Manuela Zanon. Po 20 minutach Włoszki prowadziły 36:34. Przełomową dla losów meczu była druga połowa trzeciej kwarty. Wielebnowska i Agnieszka Bibrzycka były nie do zatrzymania dla Włoszek, które z minuty na minutę spisywały się słabiej przy silniejszej defensywie polskich zawodniczek. W 28. minucie, po czwartym rzucie zza linii 6,25 m Bibrzyckiej, Polska prowadziła 55:44. Kropkę nad +i+ w tej kwarcie postawiła Paulina Pawlak także zdobywając trzy punkty. Po trzech kwartach Polki prowadziły 60:44, po znakomitych dziesięciu minutach, wygranych 26:8. Do końca Polki utrzymywały dość wysoką przewagę, mimo że ponownie nie ustrzegły się dużej liczby strat - w całym meczu miały 19, ale Włoszki w tym elemencie wypadły jeszcze gorzej popełniając 29 takich błędów. W połowie ostatniej kwarty Polska prowadziła różnicą 15 punktów (65:50). Włoszki walczyły do końca, ale ich pościg okazał się nieskuteczny. Na 15 sekund przed końcem, po rzucie za trzy punkty Ballardini, było tylko 74:69 dla Polek, ale w kolejnej akcji rywalki spudłowały, a Daria Mieloszyńska skuteczną kontrą przypieczętowała ważne zwycięstwo. Wygrana sprawiła, że Polska awansowała na pozycję lidera w tabeli grupy B. W tej kolejce pauzowała jednak Turcja, która jest liderem tabeli. W środę Polki zagrają właśnie z Turczynkami w Stargadzie Szczecińskim i będą miały okazję na zrewanżowanie się rywalkom za wysoką porażkę w spotkaniu pierwszej rundy (59:75). Z pierwszego zwycięstwa cieszyły się zawodniczki Bośni i Hercegowiny. Bezpośredni awans do finałów, które odbędą się na Łotwie w czerwcu 2009 roku, wywalczą po dwie najlepsze drużyny z każdej z czterech grup oraz jedna z trzeciej lokaty z najlepszym bilansem. Polska: Anna Wielebnowska 19, Agnieszka Bibrzycka 18, Daria Mieloszyńska 8, Agata Gajda 7, Ewelina Kobryn 7, Paulina Pawlak 6, Agnieszka Skobel 5, Magdalena Leciejewska 4, Joanna Walich 2, Izabela Piekarska 0; Włochy: Simona Ballardini 13, Manuela Zanon 12, Maria Franchini 11, Angela Gianolla 11, Chiara Pastore 9, Emanuela Ramon 6, Benedetta Bagnara 3, Kathrin Ress 2, Francesca Modica 2, Sara Giauro 0, Monica Bonafede 0. Wyniki 5. kolejki meczów: Włochy - Polska 69:76 Bośnia i Hercegowina - Finlandia 75:74 pauzowała Turcja tabela: pkt M Z P kosze 1. Polska 9 5 4 1 367:325 2. Turcja 8 4 4 0 305:345 3. Włochy 7 5 2 3 328:317 4. Bośnia i Hercegowina 6 5 1 4 306:348 5. Finlandia 6 5 1 4 302:373