Koszykarze wicemistrza Polski zrobili pierwszy krok na drodze do wywalczenia awansu do turnieju finałowego z udziałem ośmiu ekip, odnosząc wyjazdowe zwycięstwo w Kijowie w pierwszym meczu 1/8 finału. Udział w Final Eight w Turynie debiutującego w europejskich pucharach Turowa byłby wielkim sukcesem klubu. Zawodnicy PGE prowadzili od pierwszej do ostatniej minuty. Kluczem do zwycięstwa była żelazna, intensywna defensywa przez ponad trzy kwarty. Agresywna obrona spowodowała, że po 30 minutach gospodarze zdołali zdobyć jedynie 36 punktów. Turów wygrywał po pierwszych 3 i pół minutach 10:0 i trener mistrza Ukrainy, znany z polskich parkietów Słoweniec Tomo Mahoric (były szkoleniowiec Śląska Wrocław) wziął czas. Jego uwagi niewiele zmieniły obraz gry. Zawodnicy ze Zgorzelca bronili z determinacją i mądrze walczyli w ataku, którym kierował rozgrywający Andres Rodriguez (miał także największą w zespole PGE liczbę zbiórek - 9). Po pierwszej kwarcie wicemistrz Polski prowadził 24:16. W drugich dziesięciu minutach gospodarze dwukrotnie zdołali zmniejszyć przewagę ekipy ze Zgorzelca do sześciu punktów (18:24 w 13. minucie i 25:31 w 18. minucie). Rzuty z dystansu jednego z dwóch najlepszych strzelców PGE - Thomasa Kelatiego dały zespołowi trenera Saso Filipovskiego bezpieczniejsze prowadzenie różnicą ponad 10 pkt. Najwyższą przewagę koszykarze ze Zgorzelca uzyskali w 33. minucie, gdy po rzucie Slobodana Ljubotiny prowadzili 55:38. Gospodarze walczyli jednak do końca, i po dwóch z rzędu rzutach zza linii 6,25 m Drozdowa oraz Jetera na minutę i 14 sekund przed końcem przegrywali tylko 54:62. Po raz kolejny ciężar zdobywania punktów wziął na siebie Kelati. Amerykanin trafił dwukrotnie za trzy punkty, a sukces w Kijowie przypieczętował indywidualną akcją Rodriguez. BC Kijów: Pooh Jeter 15, Manuchar Markoszwili 12, Marcus Faison 10, Artur Drozdow 8, Marko Maravic 7, Joshua Davis 4, Ryan Stack 3, Wiaczesław Krawcow 0, Vladimir Krstic 0. PGE Turów Zgorzelec: David Logan 25, Thomas Kelati 22, Slobodan Ljubotina 15, Andres Rodriguez 5, Marko Scekic 2, Dragisa Drobnjak 2, Iwo Kitzinger 0, Robert Witka 0, Vjeko Petrovic 0.