Przegrana zmniejsza szanse awansu PGE do drugiej fazy. W 2008 roku wicemistrzowie Polski byli rewelacją rozgrywek pucharowych i dotarli do finałowego turnieju w Turynie. Wicemistrzom Polski nie pomógł powrót byłego kapitana Dragisy Drobnjaka, którego kibice przywitali w hali w Libercu, głośnymi oklaskami. Słoweniec, który w minionych dwóch sezonach występował w Zgorzelcu, a przez ostatnie dwa miesiące grał w Albie Berlin, podpisał z Turowem kontrakt do końca sezonu. Drobnjak był drugim strzelcem PGE, ale to było zbyt mało, by pokonać Crvenę, ekipę której PGE uległ przed tygodniem w Belgradzie 69:87. Rozpoczęcie meczu opóźniło się o blisko 40 minut z powodu awarii tablicy świetlnej. Ostatecznie spotkanie było rozgrywane przy ręcznym pomiarze czasu. Awaria bardziej zdekoncentrowała zawodników Turowa, którzy po 5 minutach przegrywali 5:10. Akcje Krzysztofa Roszyka i Chrisa Danielsa pozwoliły podopiecznym trenera Saso Filipovskiego na odrobienie strat, a nawet uzyskanie prowadzenia 14:10. Końcówka należała jednak do gości, którzy po trafieniu Vladimira Stimaca prowadzili 22:20. Druga kwarta była niezwykle nerwowa i chaotyczna. Zawodnicy obu drużyn mieli problemy z konstruowaniem akcji i zdobywaniem punktów nawet z dogodnych pozycji. W tej sytuacji o wyniku decydowały indywidualne umiejętności koszykarzy oraz błędy, a tych mniej popełnili zgorzelczanie i to oni po 20. minutach prowadzili 36:35. Początek trzeciej kwarty należał do gości, którzy zdominowali grę pod tablicami, bardzo skutecznie bronili, a po trzech z rzędu, celnych rzutach zza linii 6,25 m prowadzili 54:42. W ostatnich minutach ofiarna i skuteczna gra Damira Miljkovica pozwoliła wicemistrzom Polski na odrobienie części strat, ale mimo to Serbowie utrzymali kilkupunktową przewagę (64:56). W ostatnich dziesięciu minutach koszykarze z Belgradu kontrolowali przebieg spotkania, stopniowo powiększali przewagę i wygrali po raz drugi. PGE Turów Zgorzelec - Crvena Zvezda 76:86 (20:22, 16:13, 20:29, 20:22) PGE Turów Zgorzelec: Bryan Bailey 15, Dragisa Drobnjak 13, Robert Witka 11, John Turek 8, Damir Miljkovic 8, Iwo Kitzinger 8, Krzysztof Roszyk 5, Chris Daniels 4, Alex Harris 2, Gorjan Radonjic 2; Crvena Zvezda Belgrad: Marko Keselj 20, Lawrence Roberts 16, Nemanja Bjelica 12, Vladimir Stimac 11, Elmedin Kikanovic 9, Boris Bakic 9, Andre Ownes 8, Tadija Dragicevic 1, Mirko Kovac 0, Milan Milosevic 0. Brose Baskets Bamberg - Spirou Charleroi 65:84 Tabela: pkt M Z P kosze 1. Spirou Charleroi 8 4 4 0 305:253 2. Crvena Zvezda Belgrad 7 4 3 1 330:281 3. PGE Turów Zgorzelec 5 4 1 3 275:308 4. Brose Baskets Bamberg 4 4 0 4 231:299