W rozmowie telefonicznej z prezydentem federacji Aleksandrem Krasenkowem koszykarz Minnesota Timberwolves oświadczył, że w lecie nie będzie przygotowywał się z drużyną narodową do EuroBasketu. "Tu nie chodzi o zmęczenie występami w reprezentacji, ale o rodzinę. Nie chcę, by przez okrągły rok dzieci czekały do 10, 11 wieczorem aż tata wróci i przeczyta im bajkę. Myślę, że przez 12 lat dałem drużynie narodowej wiele. Teraz nadszedł właściwy czas, by powiedzieć stop. Nie mogę po raz kolejny zabierać na zgrupowanie rodziny. Najbliżsi mają swój rytm życia, kalendarz i przyszedł czas, bym to ja się do niego przystosował" - cytują zawodnika media amerykańskie. Posiadający także obywatelstwo amerykańskie 32-letni Kirilenko, były zawodnik Utah Jazz, miniony sezon, z powodu lokautu w NBA, spędził w CSKA Moskwa. Mimo wznowienia rozgrywek zdecydował się pozostać w klubie, w którym zaczynał zawodową karierę. Z CSKA awansował m.in. do finału Euroligi 2012, w którym moskiewski klub przegrał z Olympiakosem Pireus 61:62. Kirilenko został wybrany najlepszym zawodnikiem (MVP) tych rozgrywek. Z reprezentacją Rosji wywalczył w ubiegłym roku brązowy medal igrzysk olimpijskich w Londynie. To kolejna zmiana w reprezentacji "Sbornej". Po igrzyskach z pracy zrezygnował izraelski trener David Blatt. Od stycznia szkoleniowcem jest Grek Fotis Katsikaris, pracujący na co dzień w Uxue Bilbao Basket.