Hicks to jeden z symboli Polpharmy. Amerykanin trafił do Polski w sezonie 2007/08 i najpierw występował w Baskecie Kwidzyn. W 2008 roku przeszedł do "Kociewskich Diabłów" i klub ze Starogardu Gdańskiego, z dwoma przerwami, w tym jedną na grę w Niemczech, reprezentował do stycznia 2017 roku. W poprzednim sezonie lider Polpharmy zdobywał średnio 17,2 punktu na mecz i w bieżących rozgrywkach również był czołowym strzelcem swojego zespołu. Na początku grudnia za zachowanie po przegranym 99:100 spotkaniu w Lublinie z TBV Startem koszykarz został zawieszony przez władze ligi na dwa mecze (jego klubowy kolega Anthony Miles na trzy) i po powrocie na boisko spisywał się zdecydowanie gorzej niż przed przymusową przerwą. Apogeum miało miejsce podczas ostatniej sobotniej konfrontacji z Asseco Gdynia w Starogardzie Gdańskim. Hicks pojawił się na parkiecie dopiero w ostatniej kwarcie, kiedy zwycięstwo gospodarzy było już przesądzone, ale ostentacyjnie nie angażował się w grę. To zachowanie przesądziło, że kontrakt z tym rzucającym obrońcą został we wtorek rozwiązany. 2 lutego 2016 roku były już koszykarz Polpharmy otrzymał polskie obywatelstwo.