Mateusz Ponitka ma za sobą znakomity występ w zakończonym przed trzema dniami Eurobaskecie. Lider kadry miał ogromny udział w zajęciu przez "Biało-Czerwonych" czwartego miejsca. Jeszcze w trakcie turnieju o pozyskanie 29-letniego zawodnika zabiegały markowe kluby Starego Kontynentu. Ponitka w marcu rozstał się z Zenitem St. Petersburg z powodu zbrojnego ataku Rosji na niepodległą Ukrainę. W sierpniu podpisał trzymiesięczny kontrakt z włoskim Pallacanestro Reggiana. W umowie zawarto jednak klauzulę wykupu z kwotą 25 tys. euro. Ponitka zagra w Panathinaikosie. Zdecydowała klauzula Jak donosi serwis Eurohoop, klauzula została właśnie zrealizowana. A Polak - wcześniej przymierzany do włoskiego Virtus Bolonia i hiszpańskiego Cazoo Baskonia - uzgodnił warunki umowy z Panathinaikosem Ateny. Angaż w greckim klubie oznacza dla Ponitki powrót do Euroligi. Do tej pory zaliczył w tych rozgrywkach 92 występy. Wszystko wskazuje na to, że setny mecz rozegra w sezonie 2022/23. W tegorocznych ME lider polskiej kadry zanotował czwarty triple-double w historii Eurobasketu. Dokonał tego w ćwierćfinałowej potyczce ze Słowenią. Jego turniejowe statystyki to średnio 13,4 punktu, 5,7 asysty, 5,3 zbiórki, 1,6 przechwytu i 0,2 bloku na mecz. ZOBACZ TAKŻE: