"Biało-Czerwoni" zmagania w fazie grupowej zakończyli z dwoma zwycięstwami na koncie, pokonując Estonię (20-18) i Słowenię (21-14). W ćwierćfinale czekała na nich reprezentacja Holandii, którą po porywającym boju pokonali 21-14 mimo, iż w pewnym momencie wysoko przegrywali. Polacy do półfinału awansowali po raz pierwszy w historii. Tam czekała na nich kadra Litwy, która w swoim meczu o awans do fazy medalowej bez problemu uporała się z Ukrainą, pokonując ją 21-9.Starcie zaczęło się dla nas doskonale - od celnego rzutu za dwa punkty Zamojskiego. Później jednak już tak dobrze nie było - Litwini wyrównali, a następnie objęli prowadzenie. Po trzech minutach gry przegrywaliśmy 3-4. Sąsiedzi powiększyli swoją przewagę po timeoucie (3-6). Na półmetku było z kolei 3-8 i zrobiło się nerwowo.Na szczęście "Biało-Czerwoni" zaczęli odrabiać straty i 3 minuty przed końcem wynik wynosił 8-13. Taki wynik utrzymał się do drugiego timeoutu. Litwini dołożyli po nim trzy kolejne punkty. Zanosiło się na porażkę przed czasem. Do tej ostatecznie nie doszło, ale porażka była dotkliwa - skończyło się na 10-19.W drugim półfinale Serbowie pokonali Rosjan 18-13. To "Sborna" będzie więc rywalem naszych koszykarzy w meczu o brąz. Rozegrany zostanie on o 21:05.Polska - Litwa 10-19TC