Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz! To pierwsza porażka zawodników z Hellady w turnieju. Hiszpanie i Francuzi spotkają się w półfinale. Hiszpanie, którzy w 1/8 wygrali z "Biało-czerwonymi" (80:66), stoczyli kolejną w tych mistrzostwach zaciętą walkę. W spotkaniu ponad 20 razy był remis, a najwyższą przewagę zespół włoskiego trenera Sergio Scariolo miał pod koniec drugiej kwarty (39:30). Grecy wygrali trzecią odsłonę 25:16, ale w ostatniej części Pau Gasol i koledzy byli minimalnie lepsi. Przy prowadzeniu Hiszpanów 70:65 Nick Calathes trafił za trzy punkty na 13,6 s przed końcem zmniejszając straty (70:68). Faulowany Rodriguez wykorzystał dwa wolne, ale i w kolejnej akcji Kostas Sloukas także nie spudłował zza linii 6,75 m i Hiszpania prowadziła 72:71 na 4,1 s. Gasol trafił jeden z dwóch wolnych, ale rywalom zabrakło już czasu na oddanie celnego rzutu. Gasol, gwiazda NBA, uzyskał 27 pkt (miał też dziewięć zbiórek), a jego kolega z Chicago Bulls Nikola Mirotic 18. Trzecim strzelcem był Sergio Rodriguez - 10 pkt i pięć asyst. Tym razem Gasol, w przeciwieństwie do meczu z Polską (sześć z siedmiu rzutów za trzy punkty), trafiał głównie za dwa punkty (9 z 16) i wykorzystywał wolne (6 z 8). Wśród pokonanych najskuteczniejszymi byli: Nick Calathes - 14, Geoegios Printezis - 13 i Giannis Antetokounmpo - 12 pkt. Mimo kryzysu ekonomicznego greckich kibiców było na trybunach stadionu w Lille więcej niż Hiszpanów. Ich doping nie pomógł jednak drużynie Fotisa Katsikarisa, która w grupie C w Zagrzebiu wygrała wszystkie mecze, a w 1/8 finału rozgromiła Belgię 75:54. Koszykarze Grecji, mistrzowie Europy z 2005 roku, którzy na medal czekają od 2009 roku (wówczas w Polsce zdobyli brąz) zagrają o miejsca 5-8, w tym, siódme ostatnie premiowane grą w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk 2016. Hiszpanie są już pewni udziału w kwalifikacjach do Rio de Janeiro. W kolejnym meczu walczyć będą o bilet do Brazylii - tylko finaliści Eurobasketu zakwalifikują się bezpośrednio do turnieju olimpijskiego. Francja po zwycięstwie nad Łotwą 84:70 (21:25, 19:13, 16:7, 28:25) awansowała do półfinału ME. W czwartek obrońca tytułu walczyć będzie o finał i bezpośrednią kwalifikację olimpijską z Hiszpanią. Francuzi w pierwszej połowie nie potrafili znaleźć sposobu na rywali, którzy praktycznie nie mylili się w rzutach za dwa punkty - mieli aż 71 procent skuteczności. Bezbłędni spod kosza byli Dairis Bertrans (4 z 4) oraz Kristaps Janicenoks (3 z 3). Łotysze prowadzeni przez trenera Ainarsa Bagatskisa, przed laty zawodnika polskiej ekstraklasy, byli dobrze taktycznie przygotowani na spotkanie z obrońcami tytułu. Po 20 minutach przegrywali tylko 38:40. Gdy jednak Francuzi w drugiej połowie przyspieszyli, zaś akcjami popisywali się Tony Parker, Boris Diaw, Evan Fournier i Rudy Gobert fruwający nad koszami (wszyscy występują za oceanem), Łotysze zaczęli wyraźnie tracić dystans. Po 30 minutach było 56:45 dla Francji, która w ostatniej części powiększyła jeszcze przewagę (66:49 w 35. min) wspierana przez ponad 20 tysięcy kibiców. Fani a cappella śpiewali "Marsyliankę", a na koniec zgotowali kilka razy swym ulubieńcom owację na stojąco, powiewając narodowymi flagami. Najwięcej punktów dla Francji zdobyli: Tony Parker - 18 (miał też sześć zbiórek), Boris Diaw - 14 i Rudy Gobert 13. Wśród Łotyszy najskuteczniejszymi byli: Janis Strelnieks - 16, Kristaps Janicenoks - 14 Dairis Bertrans - 12. Wyniki meczów 1/4 finału w Lille: Hiszpania - Grecja 73:71 (14:14, 25:18, 16:25, 18:14) Francja - Łotwa 84:70 (21:25, 19:13,16:7, 28:25) Program turnieju: środa, 16 września ćwierćfinały Serbia - Czechy (godz, 18.30) Włochy - Litwa (godz. 21.00) czwartek, 17 września o miejsca 5-8, przegrani z ćwierćfinałów Grecja - Łotwa (godz. 16.00) Serbia/Czechy - Włochy/Litwa (godz. 18.30) półfinał Hiszpania - Francja (godz. 21.00) piątek, 18 września mecz o 7. miejsce, wygrani z 17.09 (godz. 18.30) półfinał wygrani z ćwierćfinałów z 16.09 (godz. 21.00) sobota, 19 września - dzień przerwy niedziela, 20 września mecz o 3. miejsce (14.00) finał (19.00)