Były kapitan reprezentacji Polski i Śląska Wrocław podkreślił, że reprezentacja Litwy zawsze była trudnym przeciwnikiem, "a teraz za wszelką cenę będą chcieli udowodnić, że przegrana z Turkami, to był tylko wypadek przy pracy". W opinii Zielińskiego atutami Polaków w meczu z Litwą będą zawodnicy podkoszowi i gra zespołowa. "W wieczornym spotkaniu można się także spodziewać większej rotacji zawodników na parkiecie. To jest turniej, gdzie mecze rozgrywane są niemal codziennie więc gra 6-7 koszykarzami może szybko wyczerpać zespół" - tłumaczył Zieliński. Wiceprezes Polskiego Związku Koszykówki Dariusz Kowalczyk podkreślił, że zwycięstwo nad Bułgarią znacznie przybliżyło biało-czerwonych do awansu. "Dlatego rezultaty pozostałych spotkań grupowych będą miały ogromne znaczenie, ponieważ wyniki z tej fazy zaliczone zostaną do kolejnej rundy turnieju" - dodał wiceprezes. W pierwszej fazie koszykarskich mistrzostw Europy rywalizuje szesnaście drużyn podzielonych na cztery grupy. Do następnego etapu awansują po trzy najlepsze zespoły z każdej z nich. BĘDZIE MEDAL NASZYCH? DYSKUTUJ NA FORUM!