4 lutego w Turcji odbędzie się decydujący o awansie mecz. W zespole wicemistrzyń Polski dobre spotkanie rozegrała Tamika Catchings, która zdobyła 16 punktów, miała siedem zbiórek i cztery asysty. Amerykanka i Jekateryna Snicyna, która zdobyła decydujące punkty były bohaterkami drugiego meczu Lotosu z Fenerbahce rozegranego w nowej hali w Gdyni. Spotkanie było zacięte i wyrównane, mimo że zdecydowaną przewagę pod koszami miały zawodniczki z Turcji (wygrały w tym elemencie 43:25). Początkowe akcje meczu pokazały nerwowość w szeregach jednej i drugiej drużyny. Pierwsze do kosza w nowej gdyńskiej hali trafiły Turczynki. Gdynianki nieco lepiej zagrały po wprowadzeniu na parkiet Pauliny Pawlak i Magdaleny Leciejewskiej. To właśnie rzut za trzy punkty kapitana Lotosu PKO BP - Pawlak dał wicemistrzyniom Polski prowadzenie 16:12 po 10 minutach. Tuż po wznowieniu gry było 18:12 dla Lotosu PKO BP, za chwilę 20:14 po punktach Magdaleny Leciejewskiej. Wówczas jednak ciężar gry i zdobywania punktów przejęła w Fenerbahce eks-gdynianka Katie Smith. To dzięki jej akcjom po dwóch kwartach przewaga Lotosu stopniała do punktu (35:34). Pościg Turczynek trwał również w trzeciej odsłonie i był udany, gdyż przed ostatnią kwartą Fenerbahce objął minimalne prowadzenie (55:54). Twarda defensywa, ale też niezbyt najlepsza skuteczność koszykarek obydwu ekip w ostatnich 10. minutach sprawiły, że dwa zespoły zdobyły w tej części gry - w sumie - tylko 14 punktów. Gdy na zegarze pozostawało 115 sekund meczu, gdynianki wygrywały 61:60 po koszu Natalii Marczanka. Akcja Fenerbahce została powstrzymana przez Snicynę, która odcięła od podania Smith. Zawodniczki Lotosu punktów w rewanżu jednak nie zdobyły i kolejną akcję wyprowadził zespół ze Stambułu. Tym razem w okolicy linii środkowej ofiarnie powstrzymała atak rywalek Tamika Catchings. Amerykanka po przechwycie podała do Snicyny, a ta powiększyła przewagę Lotosu PKO BP do trzech punktów. W ostatniej akcji meczu Turczynki nie zdołały już wyrównać, mimo że sędziowie po interwencji Fenerbahce cofnęli zegar. - Mogliśmy ten mecz wygrać, a rywalki musiały. To było ciężkie spotkanie. Lotos zagrał bardziej twardo i wygrał. Teraz wszystko rozstrzygnie się na naszym parkiecie - powiedział trener Fenerbahce Zafer Kalaycioglu. - Nie zwykłem oceniać meczy play off w trakcie trwania rywalizacji. Wyrównaliśmy i jedziemy na decydujący pojedynek do Stambułu. Dziękuję dziewczynom za determinację i charakter, który pokazały. Taki mecz, w takiej hali, to święto koszykówki. Dla takich spotkań chce się trenować i grać - mówił trener Lotosu PKO BP Jacek Winnicki. Lotos PKO BP Gdynia - Fenerbahce Stambuł 63:60 (16:12, 19:22, 19:21, 9:5) Lotos PKO BP: Tamika Catchings 16, Natalia Marczanka 13, Magdalena Leciejewska 12, Alana Beard 6, Ivana Matović 6, Jekateryna Snicyna 5, Paulina Pawlak 3, Emilija Podrug 2. Fenerbahce: Katie Smith 19, Nevryie Yilmaz 17, Kristen Nevlin 10, Tammy Sutton-Brown 6, Birset Vardarli 4, Yasemin Dalgalar 4, Nalan Ramanazoglu 0. Wyniki meczów 1/8 finału: 1. mecz 2. mecz CJM Bourges - Gambrinus Brno 72:57 59:61 Stan rywalizacji 1-1 Halcon Avenida Salamanka - CSKA Moskwa 80:69 64:95 Stan rywalizacji 1-1 Euroleasing Sopron - Wisła Can Pack Kraków 81:58 39:52 Stan rywalizacji 1-1 Umana Wenecja - MiZo Pecsi Pecs 60:61 57:65 Stan rywalizacji 2-0 dla MiZo UMMC Jekaterynburg - TEO Wilno 91:61 69:46 Stan rywalizacji 2-0 dla UMMC ROS Casares Walencja - Broker Koszyce 98:53 81:48 Stan rywalizacji 2-0 dla ROS Fenerbahce Stambuł - Lotos PKO BP Gdynia 87:83 d. 60:63 Stan rywalizacji 1-1 Spartak Region Moskwa - USK Praha 102:86 92:78 Stan rywalizacji 2-0 dla Spartaka